Pozycję lidera wśród banków, których klienci dodali do cyfrowych portfeli najwięcej kart, utrzymał Santander. W jego przypadku po raz pierwszy liczba ta przekroczyła 3 mln
Klienci banków działających na polskim rynku, według danych na koniec marca 2024 r., dodali do cyfrowych portfeli płatniczych przeszło 13,2 mln kart. To pierwszy raz w historii analiz prowadzonych przez cashless.pl, gdy liczba ta przekroczyła 13 mln. W porównaniu z kwartałem poprzedzającym urosła o blisko 700 tys., a w ciągu roku zwiększyła się prawie o 2,5 mln. Wśród cyfrowych portfeli, o których tu mowa, są takie rozwiązania jak Portfel Google (Google Pay), Apple Pay, Garmin Pay, SwatchPay, Xiaomi Pay czy Fitbit Pay.
Z danych zebranych przez serwis cashless.pl wynika również m.in., że najwięcej kart do cyfrowych portfeli dodali klienci Santandera: ponad 3,1 mln. Bank ten w ciągu kwartału poprawił wynik o ponad 240 tys., dzięki czemu udało mu się po raz pierwszy przekroczyć poziom 3 mln. W ciągu roku liczba kart Santandera dodanych do "pay"-ów zwiększyła się o blisko 850 tys.
Na drugim miejscu ponownie znalazł się mBank. Na koniec marca bank ten mógł się pochwalić niemal 3 mln kart dodanych do cyfrowych portfeli. To o ok. 100 tys. więcej niż w kwartale poprzedzającym i o ponad 400 tys. więcej niż w analogicznym kwartale 2023 roku. Podium zamyka Millennium z wynikiem przeszło 1,7 mln, znacznie ustępując wspomnianej konkurencji.
W rzeczywistości do portfeli cyfrowych klienci dodali więcej kart, niż wynika to z zebranych danych. Część instytucji nie podaje statystyk, nie aktualizuje ich lub są one niekompletne. Na przykład PKO BP ujawnia jedynie dane dotyczące kart dodanych do HCE (to zbliżeniowe płatności mobilne dostępne bezpośrednio w aplikacji IKO). Warto jednak zaznaczyć, że największy rodzimy bank stopniowo rezygnuje z tego rozwiązania.
Liczba kart dodanych do zbliżeniowych płatności mobilnych nie jest równa liczbie klientów korzystających z tych usług. Ta druga, jak wynika z wcześniejszych analiz serwisu cashless.pl, jest niższa. Wpływ na różnicę ma kilka czynników, m.in. to, że część klientów dodało kilka kart do płatności mobilnych. Z drugiej strony – ta sama karta jest czasem używana przez klienta na różnych urządzeniach.