Z danych zebranych przez cashless.pl wynika, że popularność usługi oferowanej przez polski fintech systematycznie rośnie
W I kw. 2024 roku klienci pięciu rodzimych banków wykonali ponad 36,1 mln transakcji z wykorzystaniem Blika C (zbliżeniowego). Z danych zebranych przez serwis cashless.pl wynika, że to o 2,8 mln więcej płatności niż w ostatnim kwartale ubiegłego roku.
Liderem zestawienia pozostaje PKO BP: jego klienci w okresie styczeń-marzec zapłacili zbliżeniowo Blikiem prawie 15 mln razy. Tymczasem w IV kw. takich transakcji było o niemal 2,2 mln mniej. Na drugim miejscu w zestawieniu utrzymał się mBank, który rezultat zanotowany w okresie październik-grudzień poprawił nieznacznie: o blisko 50 tys. płatności. Podium ponownie zamyka Millennium, który w I kw. br. zanotował o 115 tys. transakcji więcej niż w ostatnich miesiącach 2023 roku.
Swoich danych nie aktualizuje Alior, nie ujawnia ich także ING. PSP, operator systemu Blik, podaje jednak, że w I kw. zrealizowano 39,2 mln takich transakcji. Jeśli przyjąć, że wynik Aliora zmienił się nieznacznie, to klienci ING w ostatnim kwartale ubiegłego roku zrealizowali ok. 3,1 mln płatności Blikiem C. Warto też przypomnieć, że na koniec marca działające na polskim rynku banki miały 16,3 mln użytkowników Blika.
Zbliżeniowy Blik to płatność smartfonem bezstykowo – na podobnej zasadzie jak odbywa się to w przypadku karty czy cyfrowego portfela umożliwiającego płatność telefonem albo zegarkiem. Z rozwiązania mogą korzystać klienci wspomnianych banków posiadający smartfon z modułem NFC z systemem Android. Nie jest potrzebna karta – wystarczy aplikacja banku zainstalowana na smartfonie.