Przynajmniej raz w swoim życiu z szybkiego przelewu skorzystał już co piąty właściciel rachunku bankowego
Badanie, o którym mowa, to element najnowszego sondażu "Wizerunek polskiego sektora bankowego", przeprowadzonego przez TNS na zlecenie Związku Banków Polskich oraz KIR. Wynika z niego, że ponad 60 proc. respondentów uważa przelewy ekspresowe za usługę potrzebną. Osobom, które korzystają z tego rozwiązania, najczęściej przydają się one do regulowania domowych rachunków. Wskazuje na to 38 proc. badanych – to wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem o 17 punktów procentowych.
Przeczytajcie także: Bankowcy drżyjcie: zbliża się N26
Przelewy ekspresowe wykorzystywane są także do spłaty rat kredytowych, w sytuacjach, gdy od razu po transakcji potrzebna jest pewność, że pieniądze dotarły do odbiorcy oraz w relacjach biznesowych, gdy należy pilnie uregulować zobowiązania wobec kontrahentów. Rzadziej korzystacie z tego rozwiązania przy zakupach online.
Wyniki sondażu zdają się potwierdzać rosnące zainteresowanie przelewami ekspresowymi widoczne już w statystykach. KIR podaje, że w czerwcu 2016 r. rozliczył 225,7 tys. takich transakcji, a ich łączna wartość przekroczyła 871 mln zł. Dla porównania, w czerwcu ubiegłego roku zrealizowano ponad 121,6 tys. przelewów natychmiastowych o wartości 554 mln zł.
Przeczytajcie także: Raiffeisen Polbank z serwisem w RWD
Natomiast z raportu Cashless na temat przelewów ekspresowych za maj 2016 r. (ostatni raport, w którym znalazły się także dane na temat konkurencyjnego dla Express Elixir systemu Blue Cash) wynika, że przez dwa analizowane przez Cashless systemy rozliczono 503 tys. przelewów, o wartości 1,184 mld zł. Dla porównania w maju ub. roku było ich 291 tys., na łączną kwotę prawie 670 mln zł.