Poprawka przygotowana przez Ministerstwo Rozwoju trafiła do konsultacji społecznych
Zgodnie z tą poprawką interchange, czyli prowizja odprowadzana przez punkt przyjmujący płatność kartą do banku - wydawcy plastiku, ma wynosić 0 proc. Regulacja ma dotyczyć tylko transakcji kartami debetowymi. Obecnie interchange od nich wynosi 0,2 proc. Prowizja od płatności kredytówkami wynosi 0,3 proc. i resort nie chce tego zmieniać.
Przeczytajcie także: Do krajowego schematu płatniczego coraz bliżej
Z uzyskanych przeze mnie informacji wynika ponadto, że projekt poprawki trafił do konsultacji społecznych i będzie omawiany głównie ze środowiskiem bankowym. Swoją opinię na ten temat ma przygotować m.in. Związek Banków Polskich, którego wiceszef potwierdza, że projekt poprawki otrzymał. – Jesteśmy gotowi rozmawiać z rządem na temat obniżenia kosztów akceptacji kart w administracji publicznej. Ale sprzeciwiamy się obniżaniu interchange do zera, bo to będzie zły precedens, mogący w przyszłości zagrozić podstawom naszego biznesu – stwierdził Mieczysław Groszek, wiceprezes ZBP.
Wygląda więc na to, że potwierdzają się doniesienia Cashless sprzed kilku dni, zgodnie z którymi MR grożąc obniżką interchange będzie naciskać na banki, by zrezygnowały ze swojego wynagrodzenia od transakcji kartami w terminalach zlokalizowanych w urzędach administracji publicznej.
Przeczytajcie także: Przelewem konta na razie nie uruchomicie
Nowelizacja Ustawy o usługach płatniczych jest już po pierwszym czytaniu w Sejmie. Jej głównym zadaniem jest dostosowanie polskich przepisów do unijnego rozporządzenia MIF Reg, które reguluje kwestię opłat na rynku kart płatniczych. Rozporządzenie to jest nadrzędne względem prawodawstwa polskiego i już obowiązuje. W niektórych miejscach jednak polskie przepisy są z nim sprzeczne. Stąd, by uniknąć niejasności, powstała inicjatywa zmiany polskiej ustawy.
Z tego co wiem, poprawka dotycząca obniżenia interchange nie została jeszcze złożona w Sejmie. Prawdopodobnie resort rozwoju wciąż liczy na to, iż bankowcy oraz organizacje płatnicze zdecydują się na tzw. samoregulację, w ramach której obniżą interchange od transakcji publiczno-prawnych kartami debetowymi do zera. Wówczas MR będzie mogło odstąpić od projektowanej poprawki a banki zachowają przychody od transakcji debetówkami w sektorze komercyjnym.