W ciągu kilku najbliższych dni związek wyśle zapytanie ofertowe do kilku instytucji, które mogą być zainteresowane współpracą przy nowym projekcie
Z nieoficjalnych informacji wynika, że prace nad polskim schematem płatniczym mają być prowadzone wedle wskazówek zawartych w analizie przygotowanej przez firmę Boston Consulting Group na zlecenie Związku Banków Polskich. Najważniejszą z nich jest zalecenie, by funkcji nowego schematu nie ograniczać wyłącznie do płatności oraz aby oprzeć go na działającym już Bliku, co pozwoli skrócić czas realizacji całego projektu.
Przeczytajcie także: Już nie uruchomicie konta przez internet
Kolejnym etapem na drodze do utworzenia krajowego schematu płatniczego jest zapytanie ofertowe, które w tym tygodniu ZBP ma wysłać do kilku potencjalnie zainteresowanych podmiotów. Z moich informacji wynika, że wśród nich są: MasterCard, Visa, Discover, JCB i być może Gemalto. Zapytanie ma dotykać kilku obszarów, jednak najważniejszy dotyczy technologii, która pozwala na wykonywanie transakcji zbliżeniowych. Dzięki temu Blik oraz przyszła polska karta płatnicza mogłyby umożliwiać płatności zbliżeniowe.
W tym miejscu pojawia się pytanie: dlaczego takie firmy jak np. MasterCard czy Visa mają być zainteresowane dostarczaniem czegoś, co mogłoby działać na korzyść ich konkurencji, czyli polskiej karty. Moje źródła mówią, że argumentacja ZBP ma zasadzać się na przepisach rozporządzenia MIF Reg, które weszły w życie 9 czerwca. Zgodnie z nimi międzynarodowe organizacje płatnicze nie mogą blokować zastosowania procedury zwanej co-badging.
Pozwala ona na wydawnictwo kart z logo kilku organizacji jednocześnie. Dzięki temu bank może wydawać jeden plastik, który na rynku krajowym będzie traktowany jako karta krajowa a za granicą – jak międzynarodowa. Wielcy gracze obecni w Polsce mają więc być zainteresowani uczestnictwem w projekcie, aby nie dać się zmarginalizować. Z kolei ci, którzy jeszcze w Polsce nie działają, mogą otrzymać szansę na zdobycie dużego rynku.
Przeczytajcie także: Banki chcą kasacji wyroku w sprawie interchange
Zapytanie, o którym wyżej mowa, miało zostać wysłane już kilka tygodni temu. Sprawa przewlekała się jednak ze względu na brak jasności, kto je ma wysłać. Początkowo miała być nim spółka Polski Standard Płatności, zarządzająca Blikiem. Zgodzić na to nie chcieli się jednak prezesi banków, które nie mają udziału w PSP. Ostatecznie więc stanęło na tym, że zapytanie zostanie wysłane przez ZBP.
Poza tym ze schematem krajowym jest jeszcze taki problem, że ktoś musi za jego budowę i funkcjonowanie zapłacić. Moi rozmówcy twierdzą, że banki nie chcą pokrywać wszystkich kosztów i liczą na to, że rząd część pieniędzy dorzuci. Ten z kolei stoi na stanowisku, że może sfinansować część projektu tylko wtedy, gdy wyeliminowane zostaną wszelkie zbędne marże i wciąż nie będzie się on spinał finansowo.