W I kw. bieżącego roku użytkownicy Blika wykonali nim ponad 750 tys. transakcji
Narodowy Bank Polski opublikował przed chwilą statystyki na temat systemów płatniczych w I kw. 2016 r. Znalazły się tam także dane dotyczące Blika. Wynika z nich, że w marcu miał on 1,7 mln użytkowników, co oznacza wzrost w porównaniu z grudniem o ponad 21 proc. Wtedy było ich 1,4 mln. Nieznacznie rośnie także liczba miejsc, w których można z tego rozwiązania korzystać. Obecnie jest to ponad 141 tys. stacjonarnych sklepów i punktów usługowych, 30 tys. sklepów internetowych oraz niemal 15 tys. bankomatów.
Przeczytajcie także: Wdrożenie HCE w Millennium przesunięte
Rosnąca liczba użytkowników oraz gęstniejąca sieć akceptacji przyczynia się do wzrostu transakcyjności. I tak w okresie od stycznia do marca Blikiem wykonano 752 tys. transakcji o łącznej wartości 183 mln zł. Pod względem liczby to wzrost w stosunku do IV kw. roku ubiegłego o 22 proc. a pod względem wartości – o 15 proc. Średnio dziennie klienci wykonywali w I kw. bieżącego roku 8,3 tys. różnych operacji Blikiem. Jedna transakcja miała przeciętną wartość 243 zł.
Jeżeli wziąć pod uwagę liczbę transakcji najszybciej przybywa tych internetowych. W IV kw. 2015 r. było ich 104 tys., podczas gdy w I kw. 2016 r. już ponad 160 tys. To zatem wzrost o ok. 60 proc. Udział płatności e-commerce w całości transakcji Blikiem wzrósł do 21,3 proc. z 16,9 proc. na koniec ub. roku.
Przeczytajcie także: Będą ciekawe zmiany w Bliku
Użytkownicy Blika wciąż najczęściej korzystają z niego przy bankomacie. W okresie od stycznia do marca tego roku wykonali nim prawie 502 tys. wypłat gotówki. To też znaczący wzrost w porównaniu z poprzednim kwartałem, kiedy wypłat było ponad 430 tys. Ale udział transakcji bankomatowych spada z niemal 70 proc. na koniec grudnia do 66,7 proc. na koniec marca.
Natomiast bardzo słabo wygląda dynamika płatności w sklepach stacjonarnych. W I kw. było ich 90 tys. Dla porównania z IV kw. ubiegłego roku zanotowano 81 tys. takich transakcji. Mała wygoda płatności Blikiem w terminalu w porównaniu z możliwościami oferowanymi przez karty bezstykowe czy technologię HCE powoduje, że klienci nie są zainteresowani dokonywaniem płatności przy pomocy kodów Blik. Jeżeli administrator systemu chciałby, aby rozwijał się on także w tym segmencie rynku, musi coś szybko wymyślić.
A na koniec warto przypomnieć, że mimo szybkiego przyrostu liczby transakcji Blikiem przy statystykach dotyczących kart płatniczych wyglądają one delikatnie mówiąc skromnie. W IV kw. ubiegłego roku odnotowano prawie 900 mln transakcji kartami.