Węgry, dojrzały rynek

Od 2022 r. przychody rynkowe z płatności cyfrowych osiągnęły na Węgrzech prawie 6,6 mld dolarów, a oczekuje się, że do 2027 r. liczba ta osiągnie 13,7 mld dolarów, przy czym handel cyfrowy będzie miał największy udział w przychodach .

Popularność płatności zbliżeniowych na Węgrzech w ostatnich latach stale rośnie, co znalazło odzwierciedlenie we wzroście (rok do roku) udziału wydanych w kraju zbliżeniowych kart płatniczych. W 2021 roku ponad 90 proc. kart kredytowych i debetowych posiadało funkcję płatności zbliżeniowych, podczas gdy w 2012 roku liczba ta wyniosła tylko 6 proc.

Ponadto, w 2022 roku ponad połowa dorosłej populacji Węgier korzystała z inteligentnych urządzeń do dokonywania płatności zbliżeniowych, z czego prawie 20 proc. robiło to kilka razy dziennie.

Rumunia – szansa

Rumunia ma jedną z najważniejszych gospodarek cyfrowych w regionie Europy Środkowej. Podczas gdy międzynarodowe sieci oferujące karty płatnicze są obecne w Rumunii od ponad dwudziestu lat, kraj ten jest obecnie na nieco mniej rozwiniętym etapie niż Węgry.

W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy wzrost płatności kartami był bardzo dynamiczny, przy czym użycie kart wzrosło o 40,5 proc., a w szczególności wykorzystanie terminali POS o 29,55 proc., do prawie 500 milionów transakcji. Fakt, że 77 proc. kart obsługuje płatności zbliżeniowe, świadczy o ambicjach rumuńskich graczy zajmujących się płatnościami, nawet jeśli nadal istnieje duże pole do zagospodarowania.

Bankowość mobilna i e-commerce w tym kraju są na bardzo wysokim poziomie rozwoju, a klienci są gotowi i chętni do korzystania z nowoczesnych usług płatniczych. Według danych Statista do 2025 r. liczba użytkowników e-commerce w Rumunii ma wzrosnąć o 16 proc. do blisko 11 mln.

Dlatego jako Nexi widzimy duży potencjał rozwoju płatności bezgotówkowych i zaoferowania lokalnym konsumentom rozwiązania, które pozwoli im szybko, wygodnie i przede wszystkim bezpiecznie regulować wszelkie należności.

Bułgaria – początek

Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Paysafe, Bułgarzy coraz częściej korzystają z płatności zbliżeniowych. 45 proc. Bułgarów robi zakupy za pomocą karty debetowej, a 24 proc. woli portfel cyfrowy. Nadal połowa społeczeństwa używa się gotówki, jednak 52 proc. stwierdziło, że płaci w takiej postaci rzadziej niż przed pandemią.

Płatności gotówką wybiera 67 proc. respondentów w badaniu postaw płatniczych konsumentów, zleconym przez EVO Payments International – dostawcę rozwiązań płatniczych i sieci płatności Visa. Ale liczba kart na głowę mieszkańca jest jedną z najniższych w Europie, z zaledwie 1,1 karty na mieszkańca.

W Nexi uważamy, że gospodarka Rumunii i Bułgarii może przejść na cyfrową bez pełnego rozwoju fizycznej infrastruktury kart płatniczych.

Kontrast na Bałkanach Zachodnich

Region Bałkanów Zachodnich – obejmujący Albanię, Macedonię, Czarnogórę, Serbię, Bośnię, Chorwację i Słowenię – stanowi wschodzący rynek płatności. Obecny wolumen płatności bezgotówkowych jest niski i istnieje znaczny potencjał rozwoju płatności elektronicznych. Gotówka nadal króluje na Bałkanach Zachodnich. Jednak liczba transakcji bezgotówkowych powoli rośnie.

Mogłoby się wydawać, że Chorwacja ze względu na swoją pozycję na europejskim rynku turystycznym i przystąpienie do strefy euro jest rynkiem dojrzałym technologicznie. Jednak chorwaccy konsumenci dość wolno dostosowują się do płatności elektronicznych, głównie ze względu na silną skłonność do gotówki, która według GlobalData stanowiła 64,5 proc. całkowitego wolumenu transakcji płatniczych w 2022 r.

Słoweński rynek płatności jest bardziej zaawansowany niż chorwacki. W 2022 roku wskaźnik częstotliwości płatności kartą debetową w Słowenii oszacowano na 92,1 transakcji na kartę rocznie. Dla porównania, wynosił on 217,2 transakcji w Polsce, 160,9 na Węgrzech, 87,2 w Rumunii i 40,3 w Bułgarii.

Serbia jest wyraźnie na wcześniejszym etapie rozwoju w porównaniu z innymi krajami regionu. Według Narodowego Banku Serbii infrastruktura kartowa rozwijała się pomyślnie w poprzednim roku. O rozwoju sieci akceptacji płatności bezgotówkowych świadczy fakt, że porównując dane za 2021 i 2020 rok nastąpił wzrost liczby terminali na rynku o 17,63 proc. r/r.

Chociaż sześć różnych obszarów gospodarczych i administracyjnych ma różny potencjał wzrostu, istnieje wiele podobieństw między tymi rynkami, a także historyczne wzajemne koneksje między ich gospodarkami i biznesem. Kiedy przedsiębiorstwa zaczną się rozwijać poza granicami swoich krajów, ich ekspansja do krajów sąsiednich będzie ułatwiona dzięki podobnemu językowi i wzajemnym powiązaniom tych rynków.

Nexi jest przekonana, że głównym wyzwaniem dla płatności online w krajach Bałkanów Zachodnich są wysokie koszty przetwarzania transakcji — opłaty są nawet czterokrotnie wyższe niż w UE.

Ukraina – światełko w tunelu

Ukraiński bank centralny NBU przedstawił niedawno interesujące dane dotyczące płatności bezgotówkowych w aktywnej fazie wojny z Rosją, która trwa już ponad rok. Statystyki za okres luty-kwiecień 2022 r. nie zostały sporządzone ze względu na ciężką sytuację, ale dane z okresu maj-grudzień pokazują ciekawe trendy. Po pierwsze, w porównaniu do analogicznego okresu 2021 roku wzrosła zarówno liczba transakcji kartowych, jak i ich łączna kwota. Od maja do grudnia ubiegłego roku Ukraińcy dokonali łącznie 5,6 mld operacji kartami wydanymi przez ukraińskie banki na łączną kwotę 125 mld. euro.
Ukraińcy na masową skalę płacili też kartami za towary kupowane przez Internet – udział w ogólnej liczbie transakcji wyniósł 27 proc. Tak duże wzrosty płatności odnotowano w tym samym czasie, gdy infrastruktura płatnicza kurczyła się w porównaniu z okresem przedwojennym. Na koniec ubiegłego roku w punktach handlowo-usługowych funkcjonowało 359 tys. terminali płatniczych, czyli o 6,5 proc. mniej niż w styczniu. Największy spadek odnotowano na początku wojny, kiedy właściciele zamknęli swoje sklepy i wyjechali za granicę.

Nexi postrzega infrastrukturę płatniczą Ukrainy jako solidną, zapewnia bowiem prawidłowe funkcjonowanie operacji bezgotówkowych kartami płatniczymi w warunkach wojennych, pokazuje także wysokie zaufanie Ukraińców do rozliczeń bezgotówkowych nawet w tak dramatycznej sytuacji.