Niewykluczone, że za pośrednictwem Revoluta będzie można kupować polskie obligacje skarbowe
Revolut planuje poszerzyć swoją ofertę inwestycyjną. Nowości można się spodziewać zarówno jeśli chodzi o paletę dostępnych instrumentów, jak i o rozwiązania technologiczne, o czym donosi Puls Biznesu.
Po pierwsze, klienci fintechu mają zyskać możliwość handlu akcjami spółek z Europejskiego Obszaru Gospodarczego, a także kupowania obligacji skarbowych. Cytowany przez gazetę Rolandas Juteika, szef tradingu w Revolucie, zapowiada udostępnienie w pierwszej kolejności obligacji skarbowych takich państw jak Stany Zjednoczone, Niemcy, Francja, Hiszpania i Irlandia. Nie wyklucza też wprowadzenia do oferty obligacji polskich i litewskich. Fintech zamierza także zaproponować klientom obligacje korporacyjne dużych spółek takich jak Shell, Pfizer, McDonalds, Wallmart czy Nestle. Realizację tych planów chce rozpocząć już jesienią.
Klienci ze Starego Kontynentu mają także zyskać dostęp do oferowanej już w USA usługi automatycznego inwestowania w akcje, z wykorzystaniem robodoradztwa. Kolejną nowością ma być zaś pozasesyjny handel walorami amerykańskich spółek (z wykorzystaniem formularza W-8BEN, który zapewnia korzystniejsze warunki opodatkowania).
Po drugie, Revolut szykuje nową platformę IT dla inwestorów. Narzędzie, o nazwie Trading Pro, jest obecnie testowane w Hiszpanii i Francji, a po pilotażu ma zostać udostępnione na wszystkich rynkach EOG. Puls Biznesu wskazuje, że może to się stać jeszcze w tym roku.
W przeciwieństwie do podstawowego narzędzia Revoluta Trading Pro nie będzie aplikacją mobilną. Ma oferować zaawansowane narzędzia analityczne, a obowiązujące limity mają być znacznie wyższe niż te dostępne obecnie w apce. Rolandas Justeika podaje, że za pomocą Trading Pro klienci będą mogli składać zlecenia kupna i sprzedaży amerykańskich akcji do 1,5 mln dolarów (pod warunkiem, że zlecenie nie obejmie więcej niż 50 tys. akcji).
Nie sprecyzowano jeszcze, z jakimi kosztami będą musieli się liczyć klienci, którzy chcieliby korzystać z nowego narzędzia. Przedstawiciel Revoluta zdradza jednak, że fintech przewiduje darmowy okres próbny, po którym platforma będzie udostępniana w modelu subskrypcyjnym, z miesięczną płatnością np. 15 euro. Korzystanie z Trading Pro ma nie mieć wpływu na zakres dotychczasowych planów taryfowych.
Źródło: Puls Biznesu.