Zgodnie z nowym prawem dokumenty cyfrowe na terenie naszego kraju mają być uznawane na równi z tradycyjnymi. Za granicą będzie trzeba jednak legitymować się standardowym dowodem lub paszportem
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o aplikacji mObywatel. To kolejny krok na drodze ku temu, by dokumenty cyfrowe były uznawane na równi z tradycyjnymi. Teraz projekt ustawy zostanie skierowany do Sejmu.
Prace nad projektem toczyły się już od dłuższego czasu. Na stronie Rządowego Centrum Legislacji ukazał się on jeszcze w czerwcu zeszłego roku.
Warto zaznaczyć, że zgodnie z planowanymi przepisami cyfrowy dokument tożsamości (znajdujący się w aplikacji mObywatel) ma nie być dowodem osobistym w formie elektronicznej, ale zupełnie nowym dokumentem. Nie będzie się można nim jednak posługiwać za granicą. Nie będzie też możliwości wyrobienia na jego podstawie nowego dokumentu osobistego w tradycyjnej postaci. Natomiast na terenie kraju będzie powszechnie respektowany – w urzędach, bankach i każdym miejscu, gdzie załatwiając swoje sprawy, należy okazać dokument tożsamości.
W komunikacie, który ukazał się przy tej okazji na rządowej stronie, zaznaczono, że po wejściu w życie ustawy o mObywatelu w projektowanym kształcie w aplikacji pojawi się ponad 20 nowych usług. Nowe e-usługi mają zaoszczędzić obywatelom dużo czasu, który spędziliby w urzędach. Jak już wcześniej zapowiadano, wersja 2.0 apki mObywatel ma m.in. umożliwiać wnoszenie opłat administracyjnych, z opcją monitorowania ich statusu. Aplikacja ma też przypominać o ważnych sprawach urzędowych.