Oba banki kończą prace nad wdrożeniem tzw. tokenizacji oferowanej przez MasterCarda, na której opierają się usługi płatnicze światowych gigantów
MasterCard opublikował komunikat prasowy, z którego wynika, że dwa banki z Polski, a więc Alior i Millennium, prowadzą mocno zaawansowane prace nad implementacją do swoich systemów informatycznych tzw. tokenizacji. – Wdrożenie tej usługi umożliwi nam wprowadzenie najbardziej zaawansowanych rozwiązań płatności mobilnych dostępnych dzisiaj na rynku. Nasi klienci otrzymają dostęp do szeregu portfeli płatnościowych, technologii HCE czy płatności zbliżeniowych z wykorzystaniem internetu rzeczy. Obecnie pracujemy z MasterCard pełną parą, żeby udostępnić to nowe rozwiązanie w trzecim kwartale tego roku – mówi cytowany w komunikacie Tomasz Motyl, odpowiedzialny za innowacje w Aliorze.
Jeszcze szybciej prace nad tokenizacją zakończy Millennium. Wykorzystanie tej technologii umożliwi udostępnienie użytkownikom aplikacji mobilnej Millennium płatności zbliżeniowych HCE. – Jesteśmy w trakcie prac nad wdrożeniem HCE z MasterCard, planujemy uruchomienie usługi dla klientów na koniec drugiego kwartału tego roku – mówi Ricardo Campos, dyrektor departamentu bankowości elektronicznej w Millennium.
Tokenizacja pozwala na umieszczanie w urządzeniu elektronicznym danych wrażliwych karty w takiej formie, by były one bezużyteczne w sytuacji, gdy urządzenie wpadnie w niepowołane ręce. Jest to możliwe dzięki zastąpieniu tych danych (np. numeru karty) ciągiem cyfr – tzw. tokenem – w wyniku czego dane te pozostają niedostępne bez względu na to, gdzie przechowywany jest sam token. Kiedy konsument korzysta z rozwiązania płatniczego zintegrowanego z usługą tokenizacji, w procesie przetwarzania danych transakcji wykorzystuje się token, a nie dane umieszczone na karcie. Dla jednej karty można utworzyć wiele różnych tokenów, a każdy z nich może zostać użyty tylko w jednym miejscu.
I tak na przykład token utworzony dla płatności mobilnych nie może zostać wykorzystany do płatności online i odwrotnie. Dodatkowym atutem jest dla konsumentów wygoda – w przypadku utraty bądź kradzieży urządzenia, token może zostać łatwo i szybko zdezaktywowany przez klienta lub bank, bez konieczności zastrzegania samej karty. Podobnie, jeśli karta zostanie zgubiona lub skradziona, czekając na wydanie jej duplikatu, użytkownik wciąż może dokonywać płatności za pomocą "stokenizowanego" smartfona.
Wdrożenie tokenizacji jest możliwe dzięki rozwiązaniu o nazwie MasterCard Digital Enablement Service (MDES). – Dzięki MDES konsumenci mogą bezpiecznie i wygodnie płacić za pomocą wielu różnych urządzeń. Z kolei ich producenci zyskują prosty sposób dostosowania tych urządzeń do standardów płatności bezgotówkowych, tak żeby mogły one komunikować się z systemami IT banków czy sklepów – wyjaśnia Aleksander Naganowski, dyrektor ds. rozwoju nowego biznesu w polskim oddziale MasterCard Europe.
To właśnie w oparciu o platformę MDES stworzono takie usługi jak Apple Pay, Android Pay czy Samsung Pay. Wdrożenie przez Aliora i Millennium MDES będzie oznaczać, że od strony technologicznej oba banki będą gotowe na zaoferowanie płatności mobilnych tych światowych gigantów. Czy to zrobią, czy nie, zależeć już będzie wyłącznie od decyzji biznesowej. Z moich nieoficjalnych informacji wynika, że Google zabiega o szybkie wdrożenie w Polsce Android Pay i że część działających u nas banków jest tym zainteresowana. Natomiast usługi oparte o tokenizację oferuje również konkurencja MasterCarda.