Dziennik Gazeta Prawna pisze dziś o orzeczeniu Naczelnego Sądu Administracyjnego z 12 stycznia bieżącego roku dotyczącego sprawy jednej z krajowych instytucji płatniczych (licencja wykorzystywana głównie przez fintechy). Firma ta chciała zaliczyć w koszty kredyty niespłacone przez użytkowników wydawanych przez nią kart kredytowych a także rezerwy tworzone na ich pokrycie. Nie zgodziła się na to jednak administracja skarbowa.

Przeczytajcie także: • Polskie ePłatności mają już 200 tys. terminali

Służby skarbowe uznały, że KIP może zaliczyć w koszty działalności jedynie niespłacone przez klienta opłaty i prowizje związane z użytkowaniem karty. Zdaniem skarbówki należność główną oraz tworzone z tego tytułu rezerwy mogą zaliczać w koszty jedynie podmioty uprawnione do tego na mocy innych ustaw, np. banki na mocy Prawa bankowego. Opinii tej nie podzielił jednak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie a teraz sąd apelacyjny.

Przeczytajcie także: • Narasta spór o przejęcie Domu Maklerskiego BPS

Z rejestru dostępnego na stronie Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że do tej pory wydano ponad 40 licencji krajowym instytucjom płatniczym. Spośród firm, które je dostały, większość oferuje takie usługi jak rozliczanie płatności w terminalach, obsługa transakcji internetowych, obsługa wpłat gotówkowych, itd. Wśród nich jest jednak kilka podmiotów, których wydane właśnie orzeczenie może dotyczyć. Mowa np. o Diners Club (amerykańska organizacja płatnicza, która od niedawna nie wydaje już nowych kart w Polsce) oraz Oney Polska – która jest powiązana z francuską grupą handlową i wydaje karty kredytowe np. klientom sieci marketów Auchan.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna