Coraz częściej płacicie zbliżeniowo za zakupy o wartości większej niż 50 zł
Ze statystyk MasterCarda wynika, że już 51 proc. transakcji kartami tej firmy w Polsce odbywa się bezstykowo. To niemal najlepszy wynik w Europie. Pod tym względem wyprzedzają nas jedynie Czechy, gdzie udział płatności zbliżeniowych w całości transakcji kartami MasterCarda wynosi 72 proc. W większości krajów UE wskaźnik ten oscyluje wokół 10 proc. Warto dodać, że o szybko rosnącym udziale transakcji bezstykowych na naszym rynku donosi również konkurencyjna Visa. W jej przypadku sięga on już 50 proc.
- Transakcje zbliżeniowe, które pojawiły się na polskim rynku stosunkowo niedawno, bo w 2008 roku, szybko stały się standardem. Było to możliwe dzięki otwartości Polaków na technologiczne nowinki. Wskazywać to może, że nasi rodacy są już gotowi pójść o krok dalej i mogą się znaleźć w awangardzie użytkowników korzystających z rozwiązań płatniczych kolejnej generacji – uważa Bartosz Ciołkowski, dyrektor generalny oddziału MasterCarda w Polsce.
Firma podała również, że średnia płatność zbliżeniowa jej kartą wynosi u nas ok. 35 zł i rośnie. O ile bowiem w III kw. tego roku w porównaniu do tego samego okresu roku ubiegłego liczba transakcji zbliżeniowych wzrosła o 89 proc., to wartość o 91 proc. Oznacza to, że polscy użytkownicy kart coraz częściej płacą bezstykowo za większe zakupy, gdy trzeba je potwierdzić PIN-em.
Dla porównania średnia wartość transakcji bezgotówkowej kartą wynosiła na koniec czerwca 73 zł. Ten z kolei wskaźnik spada. Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że jeszcze w 2011 r. był większy niż 100 zł. Jego obniżanie wynika właśnie z popularyzacji kart bezstykowych, które ułatwiają szybkie płatności niewielkich kwot.