Hitachi, KIR oraz OChK (Operator Chmury Krajowej) chwalą się w dzisiejszym komunikacie prasowym, że jako pierwszym w Europie udało się im wdrożyć system trwałego nośnika łączący w sobie zalety technologii WORM (rodzaj serwera, w którym raz zapisanego pliku nie da się podmienić) oraz blockchain. Nowe rozwiązanie, którego formalnym dostawcą jest KIR, zostało wykorzystane przez PKO BP, który jeszcze w tym roku zamierza wysłać za jego pomocą 250 tys. wyciągów z kart kredytowych, a także dokumentów posprzedażowych związanych z obsługą pożyczek gotówkowych.

O tym, że dostawcy technologii WORM oraz blockchain, które w przeszłości były przedstawione w kontekście rozwiązania problemu trwałego nośnika jako konkurencyjne, zamierzają nawiązać współpracę, w serwisie cashless.pl mogliście przeczytać już jesienią ubiegłego roku. Więcej na ten temat w tekście Więcej blockchaina w PKO. Bank wprowadzi nową usługę przygotowywaną przez KIR. Wiosną bieżącego roku o inicjatywie KIR informowano w komunikacie prasowym. Teraz współpraca owocuje finalnym wdrożeniem.

Przeczytajcie także: • W PKO wdrożą nowy trwały nośnik

Jednym z głównych elementów nowego rozwiązania jest macierz WORM dostarczana przez Hitachi i usadowiona w infrastrukturze OChK. – Zapewnia ona niezmienność i nieusuwalność zapisanych na niej dokumentów, jak również niezmienność opisujących je metadanych, przy jednoczesnym zachowaniu wymogów RODO (rozporządzenie dotyczące ochrony danych osobowych) – wyjaśnia Tadeusz Woszczyński, szef Hitachi na Polskę i region.

Umieszczenie serca systemu u Operatora Chmury Krajowej pozwala dowolnie zwiększać skalę wykorzystania systemu, który może zostać zaimplementowany nie tylko przez banki. Uczestnicy projektu liczą, że system będzie kołem zamachowym cyfryzacji polskiej gospodarki i stanie się standardem w branży finansowej, a także telekomunikacyjnej, energetycznej czy w ochronie zdrowia.

Przypomnę, że KIR już wcześniej oferował rozwiązanie problemu trwałego nośnika wykorzystujące blockchain. Wdrożone przez kilka instytucji, w tym przez PKO BP, umożliwiało jednak tylko dystrybucję dokumentów publicznych, takich jak np. cenniki czy regulaminy usług. – Najnowsza wersja trwałego nośnika od KIR jest wszechstronnym narzędziem, oferującym kompleksową elektroniczną dystrybucję dokumentów każdego typu. Dzięki zastosowaniu jednocześnie macierzy WORM w chmurze obliczeniowej, technologii blockchain oraz usług zaufania, powstał system unikalny na skalę europejską. Nasze rozwiązanie umożliwia bezpieczne i wygodne przesyłanie informacji publicznych, a także dokumentów prywatnych przypisanych konkretnym osobom – mówi Piotr Alicki, prezes KIR.

Przeczytajcie także: • Konkurenci łączą siły w sprawie trwałego nośnika

Zdaniem twórców nowego rozwiązania spełnia ono wszystkie wymogi regulacyjne dotyczące cyfrowego trwałego nośnika. Trzeba pamiętać, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wymaga, by instytucje zobowiązane do wysyłania informacji na trwałym nośniku, jeśli chcą to robić elektronicznie, zapewniły gwarancję niezmienności wysłanych do klientów dokumentów, a także dostęp do nich po zakończeniu relacji z posiadaczami rachunków czy kart. Dodatkowe zobowiązania, np. prawo do zapomnienia, wynikają z przepisów o ochronie danych osobowych.

Jak działa nowy trwały nośnik KIR? Wykorzystanie technologii blockchain umożliwia łatwą weryfikację oryginalności dokumentów zarówno przez dowolny zainteresowany podmiot, jak i osobę prywatną, w przeznaczonym do tego portalu. Niezmienność dokumentów znajduje się pod kontrolą elektronicznego zdecentralizowanego rejestru. Trwały nośnik posiada moduł retencji, który pozwala na przechowywanie dokumentów przez wymagany w regulacjach czas. Wymóg niezmienności i nieusuwalności dokumentów zapewnia macierz WORM, na której są one zapisywane.

Kluczowym elementem rozwiązania jest również silnik biznesowy, czyli warstwa usług integrująca technologie WORM i blokchain oraz warstwę prezentacji (bankowość internetową banku, portal KIR), implementujące wszystkie niezbędne procesy związane z publikacją dokumentów na trwałym nośniku. Dzięki takiemu połączeniu szeregu technologii, nowa usługa trwałego nośnika od KIR spełnia wszystkie warunki stawiane przez regulatora i może zastąpić inne formy komunikacji papierowej.

Przeczytajcie także: • PKO i KIR uruchamiają mSzafir

Zdaniem dostawców nowej usługi banki i inne instytucje mogą ją zaimplementować na różne sposoby, dostosowane do ich aktualnej sytuacji, a więc np. jako usługę zewnętrzną, która wymaga minimalnych nakładów. Ale nawet pełna integracja, na jaką zdecydował się PKO BP, ma być opłacalna.

– Nasi klienci od dwóch lat otrzymują regulaminy produktowe na trwałym nośniku bazującym na technologii blockchain. Narzędzie pozwoliło dotychczas na udostępnienie dokumentów ponad 11 mln razy, co dało bankowi oszczędności rzędu 20 mln zł i znacznie zmniejszyło zużycie papieru – powiedział Adam Marciniak, wiceprezes PKO BP. Możliwość dystrybucji dokumentów prywatnych ma przynieść kolejne korzyści.

Z informacji przekazanych przez twórców nowego rozwiązania wynika, że prowadzone są rozmowy nad wdrożeniem systemu w kolejnych instytucjach, nie tylko w bankach. Mają nadzieję, że jeszcze w tym roku będą mogli poinformować o następnej firmie, która zdecydowała się na wykorzystanie nowego systemu do cyfrowego trwałego nośnika.