Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Poznański Lech sprzedaje bilety przez aplikację

To zdaje się pierwszy przykład wykorzystania smartfonów do dystrybucji biletów na mecze

PayU, firma która obsługuje płatności w aplikacji Lecha Poznań, chwali się, że zakup biletów na wydarzenie sportowe jeszcze nigdy nie był tak prosty jak teraz. Wystarczy wybrać mecz, który chce się obejrzeć na żywo i miejsca na dowolnej trybunie stadionu przy ulicy Bułgarskiej w Poznaniu. Następnie przy użyciu dostarczanych przez PayU instrumentów zapłacić za bilety.

Przeczytajcie także: Po motoryzacji hybrydy mogą opanować bankowość

Z aplikacją Lech Bilet można kupić wejściówkę na każdy mecz Kolejorza. Osoby, które tak zrobią, będą mogły również wejść na trybuny korzystając z telefonu i prezentując wyświetlony na ekranie kod kreskowy będący dowodem zakupu. Docelowo odpowiednie czytniki znajdą się przy większości z 90 stadionowych kołowrotków. Na najbliższe mecze przygotowano osiem bram wejściowych oznaczonych znakiem Lech Bilety Mobilne. – Na razie udostępniliśmy wersję aplikacji działającą na urządzeniach z systemem Android. Natomiast użytkownicy smartfonów z systemem iOS otrzymają aplikację wiosną – powiedział Daniel Zieliński, kierownik ticketingu Lecha Poznań. Nie są znane plany produkcji aplikacji na Windows Phone.

Chociaż nie jestem kibicem Lecha, choćby dlatego, że mam trochę daleko na poznański stadion, to z ciekawości zainstalowałem aplikację Lech Bilety. Rejestracja trwała kilka minut: musiałem podać podstawowe dane osobowe oraz zdefiniować hasło do logowania. I tyle. Od razu mogłem przejść do zakupu biletów. Niestety, w aplikacji prezentowany jest tylko najbliższy mecz i tylko na niego można kupić bilet. To chyba trzeba poprawić, bo wyobrażam sobie, że użytkownicy chcieliby za pomocą apki z wyprzedzeniem kupować bilety na jakieś szlagiery, na które czasem jest więcej chętnych niż miejsc na stadionie.

Przeczytajcie także: Wystartowała aplikacja mobilna BOŚ Banku

Po wybraniu biletów zostałem poproszony o płatność z PayU. Wybrałem przelew typu pay by link, co oznacza, że zostałem przeniesiony na stronę logowania swojego banku. I tu jest największy problem, bo tylko klienci kilku banków, m.in. Aliora i mBanku, mogą dokonać płatności tzw. jednym kliknięciem. Większość będzie musiała przejść normalny proces logowania i autoryzacji transakcji, wraz z podaniem hasła jednorazowego, co jest niewygodne na smartfonach.

Tymczasem nad podobnym rozwiązaniem pracuje również Legia Warszawa. Z tego co wiem, chce pójść jeszcze dalej. Za pomocą jej aplikacji będzie można nie tylko kupować bilety na mecze, ale będąc już na stadionie zamawiać i płacić za posiłki czy napoje. Natomiast pierwszą znaną mi firmą, która umożliwiła zakup wejściówek na stadion za pomocą aplikacji, jest SkyCash. Od kilku miesięcy można dzięki niej rezerwować miejsca i płacić za wejście na różne wydarzenia artystyczne i rozrywkowe odbywające się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Niestety SkyCash nie umożliwia zakupu biletów na rozgrywane tam mecze piłkarskie.

KATEGORIA
APLIKACJE
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies