Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Revolut przekonał inwestorów i zebrał 500 mln dolarów, ale przed fintechem kolejne trudne zadanie

Revolut obiecał, że oprócz powiększania bazy klientów popracuje też nad uzyskaniem rentowności, a to się nie udaje od dłuższego czasu

Revolut poinformował właśnie, że w kolejnej rundzie finansowania zebrał od inwestorów 500 mln dolarów. Tym samym potwierdziły się doniesienia brytyjskiego The Telegraph, o których cashless.pl pisał w ubiegłym tygodniu. Fintech podaje jednocześnie, że obecnie jego wartość szacowana jest na 5,5 mld dolarów. Wśród inwestorów znalazł się amerykański fundusz TCV, który wcześniej kupował udziały w takich firmach jak Airbnb, Facebook, LinkedIn, Netflix czy Spotify.

Przeczytajcie także: Szwedzi testują cyfrową koronę

Revolut deklaruje, że pozyskane środki przeznaczy na tworzenie nowych produktów na rynkach, na których już można korzystać z jego usług. Chce też "rozwinąć działalność bankową w Europie i zwiększyć wykorzystanie aplikacji do codziennych finansów".

Może to sugerować, że fintech wreszcie skorzysta z uzyskanej w 2018 r. na Litwie licencji bankowej i zaproponuje użytkownikom z krajów UE oprocentowane lokaty czy pożyczki i kredyty. Na razie na depozytach mogą zarabiać tylko niektórzy klienci w Wielkiej Brytanii, jednak tu fintech sprzedaje nie swój produkt, ale angielskiego banku Paragon. Po wyjściu Brytyjczyków ze Wspólnoty, Revolut na tym rynku może rozszerzyć ofertę o usługi bankowe po uzyskaniu lokalnej licencji lub właśnie współpracując z innymi instytucjami, które otrzymały stosowne zezwolenia od tamtejszego nadzoru.

Przeczytacie także: Mintos uruchamia aplikację mobilną dla inwestorów

We wszystkich rundach finansowania fintech uzyskał do tej pory 836 mln dolarów. Tym razem firma obiecała inwestorom, że oprócz dalszego powiększania bazy klientów, których ma już 10 mln, popracuje także nad uzyskaniem rentowności. To jednak może okazać się wyjątkowo trudne, bo znakomita większość użytkowników jego kart i aplikacji korzysta z bezpłatnych planów taryfowych. Revolut co prawda chwali się 154-proc. wzrostem przychodów w 2019 r. z płatnych kont Premium i Metal, jednak nie podaje punktu odniesienia.

O tym, że był on stosunkowo niewielki można wnioskować z informacji udostępnianych w przeszłości. Jeśli dobrze pamiętam, firma od momentu powstania tylko w jednym miesiącu chwaliła się osiągniętym zyskiem, ale w całym 2018 r. zanotowała niemal 33 mln funtów straty. Być może wydarzeniem odwracającym ten trend mógłby być debiut Revoluta na amerykańskim rynku, jednak ten z niewiadomych przyczyn jest już poważnie opóźniony.

KATEGORIA
FINTECHY
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies