ING jest pierwszym bankiem w Polsce, który udziela pożyczek na podstawie danych transakcyjnych zaciąganych automatycznie z innych banków w oparciu o przepisy PSD II
ING Bank Śląski poinformował o rozszerzeniu usług przygotowanych w oparciu o przepisy o otwartej bankowości, wprowadzone dyrektywą PSD II. W internetowym serwisie transakcyjnym ING oraz w jego aplikacji mobilnej możecie już znaleźć podgląd rachunków z czwartego banku, a więc Pekao. Wcześniej ING udostępnił w swoich systemach możliwość podglądu historii transakcji na kontach prowadzonych przez mBank, Millennium i PKO BP.
Dodatkowo ING pochwalił się, że jako pierwszy na polskim rynku wprowadził nowy proces wnioskowania o pożyczki gotówkowe, wykorzystujący przepisy o open bankingu. Od teraz klient, dla którego ING jest drugim bankiem a podstawowy rachunek ma on np. w mBanku, Pekao, Millennium czy PKO, może wnioskować o pożyczkę bez konieczności przedstawiania dokumentów poświadczających jego dochody. Te są weryfikowane automatycznie na podstawie wpływów na konto w innej instytucji.
Open banking to przepisy wprowadzone unijną dyrektywą PSD II. Zakładają, że bank musi pozwolić tzw. podmiotom trzecim, a więc np. fintechom, ale także innym bankom, na dostęp do danych transakcyjnych klienta, oczywiście za jego zgodą. Dane te mogą być wykorzystywane m.in. do badania zdolności kredytowej czy inicjowania transakcji elektronicznych.
W przeszłości na polskim rynku działały już instytucje, które oferowały tego rodzaju proces kredytowy. Mowa m.in. o Idea Banku czy mBanku. Wówczas jednak nie było przepisów, które określałyby zasady takich usług. Banki wykorzystywały do tego celu technologię screen scrapingu, która zakładała konieczność podania jednemu bankowi loginu i hasła do konta prowadzonego przez inną instytucję. Technologia ta spotkała się z krytyką Komisji Nadzoru Finansowego i została w Polsce zakazana.