Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
NEWS
mBank startuje z bramką płatniczą PayNow. O klientów chce powalczyć m.in. ceną

mBank obiecuje stałą prowizję od transakcji niezależnie od deklarowanego obrotu oraz metody płatniczej wybranej przez klienta

O tym, że mBank zamierza uruchomić pod nazwą PayNow własną bramkę do płatności w sklepach internetowych, mogliście dowiedzieć się z serwisu cashless.pl na początku września. Wówczas biuro prasowe potwierdziło zamiar rychłego uruchomienia nowej usługi, a na stronie paynow.pl pojawił się licznik odmierzający czas do startu tego rozwiązania. Jednak termin ten był kilka razy przekładany. Aż do dziś.

Przeczytajcie także: mBank uruchomi bramkę płatniczą PayNow

Jak wynika z informacji dostępnej pod adresem paynow.pl, właściciele sklepów internetowych już mogą korzystać z nowej bramki płatniczej. Operator PayNow deklaruje, że integracja z jego systemem trwa nie dłużej niż dwa odcinki ulubionego serialu. A dzięki założeniu rachunku bieżącego w mBanku pieniądze z wpłat od klientów od razu pojawiają się na koncie firmowym, bez konieczności długiego oczekiwania na przelew.

Z informacji zawartych na stronie paynow.pl wynika ponadto, że mBank nie pobiera za rejestrację w systemie żadnych opłat. Natomiast prowizja od transakcji jest stała i wynosi 0,95 proc., niezależnie od zadeklarowanej kwoty obrotu oraz metody płatności wybranej przez klienta. Wydaje mi się, że to atrakcyjna propozycja. Z archiwalnych wprawdzie, ale najbardziej aktualnych danych jakie opublikowane zostały przez operatora porównywarki Compay, wynika, że średnia wartość prowizji od transakcji internetowych przekracza w Polsce 1 proc. Stawka proponowana przez mBank jest jednak promocyjna, dostępna tylko dla tych firm, które zrezygnują z usług innych integratorów płatności i ma obowiązywać przez ograniczony czas.

Przeczytajcie także: Jeszcze więcej odroczonych płatności na Allegro

mBank jest drugim bankiem na polskim rynku, który w ostatnim czasie zdecydował się stanąć w szranki z takimi firmami jak PayU czy Przelewy24 i uruchomić własną bramkę do płatności internetowych. Wcześniej podobne rozwiązanie pod nazwą imoje wprowadził do oferty ING Bank Śląski. Z deklaracji przedstawicieli mBanku wynika, że także i on, podobnie jak ING, chce zaoferować w PayNow odroczone płatności.

KATEGORIA
E-COMMERCE
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies