Apka zaokrągla płatności za zakupy i pomnaża odłożone w ten sposób drobne oszczędności
Jak donosi The Wall Street Journal piosenkarka i aktorka Jennifer Lopez oraz jej partner gwiazda baseballu Alex Rodriguez są najnowszymi inwestorami, którzy kupili udziały w fintechu Acorns. Oferowana przez niego aplikacja o tej samej nazwie ma ponad pięć milionów użytkowników w USA. Automatycznie zaokrągla płatności dokonywane za pomocą systemu PayPal oraz za zakupy kartami debetowymi i kredytowymi np. z 49,5 do 50 dolarów. Odłożone w ten sposób "drobne" firma inwestuje w akcje i obligacje.
Jennifer Lopez i Alex Rodriguez nie są pierwszymi celebrytami, którzy zainwestowali w Acorns, wcześniej zrobił to aktor Ashton Kutcher i koszykarz Kevin Durant. Firmę w 2012 r. założyli ojciec i syn Walter i Jeff Cruttendenowie. W 2014 r. dołączył do nich jako udziałowiec i prezes Noah Kerner, były didżej, który kiedyś występował na scenie z Jennifer Lopez i zna wiele gwiazd show-biznesu oraz sportu. Teraz ma ambitny plan zdobycia 100 mln klientów i przekształcenia aplikacji oszczędnościowej w fintech oferujący produkty bankowe.
Około połowy z obecnych pięciu milionów klientów firmy aktywnie inwestuje zaoszczędzone "z reszty" pieniądze. Do wyboru mają pięć profili inwestycyjnych od konserwatywnego do agresywnego. Płacą za usługę jeden, dwa lub trzy dolary miesięcznego abonamentu. Szef Acorns podkreśla, że nie widzi celebrytów tylko w roli inwestorów, lecz niektórzy z nich mają zaprojektować produkty finansowe dostosowane do ich zainteresowań i poglądów np. proekologicznych.
Dodatkowo niektóre firmy dodają na konto Acorns także moneyback od dokonanych u nich zakupów np. Walmart 1 proc., Apple 1,2 proc. czy Sephora 3 proc. W styczniu tego roku Acorns zebrał 105 milionów dolarów w kolejnej rundzie finansowania. Wśród firm, które posiadają jego udziały są: koncern medialny NBCUniversal, największy fundusz inwestycyjny świata BlackRock oraz PayPal.
Natomiast idea oszczędzania końcówek transakcyjnych nie powinna być obca w Polsce. Tego rodzaju rozwiązanie oferuje tu kilka banków, m.in. mBank, PKO czy ING. Od pewnego czasu z podobnej usługi mogą też korzystać klienci Revoluta.