Czy polski wynalazek może stać się realną konkurencją dla rozwiązań płatniczych proponowanych przez globalne firmy?
Uruchomiona właśnie usługa z formalnego punktu widzenia to pilot, ale może w nim wziąć udział każdy zainteresowany wypróbowaniem nowego pomysłu na płatności mobilne. Zamiany realnych pieniędzy na ich cyfrowy odpowiednik można dokonać poprzez wykonanie przelewu na indywidualny numer rachunku przypisany do użytkownika i wskazany np. przez aplikację mobilną. Może to zrobić każdy, kto zarejestruje się np. przez apkę. Konta wszystkich potencjalnych klientów prowadzone są przez współpracujący z Billonem Plus Bank.
Już w najbliższy wtorek firma zaczyna pierwsze akcje promujące pilotaż. Billonem będzie można zapłacić za artykuły ze strony Newsweeka, publikowane za paywallem. Z kolei portal WP.pl ma umożliwić w ten sposób wyłączenie reklam w skrzynce pocztowej. Natomiast na początku października dzięki Billonowi będzie można kupić audiobook na jednym z najpopularniejszych polskich profili na Instagramie, czyli na profilu Suchar Codzienny.
Spytacie może, czym jest Billon. Pisałem o nim kilka miesięcy temu, gdy wydawało się, że lada moment instrument zadebiutuje na rynku. Wtedy nie udało się, bo na przeszkodzie stanęły tzw. czynniki zewnętrzne. Tekst na temat Billonu w miarę szczegółowo wyjaśniający czym jest znajdziecie tutaj.
Tu tylko w skrócie napiszę, że Billon jest cyfrowym odpowiednikiem gotówki, podobnie jak cyfrowym odpowiednikiem listu jest e-mail. Instalujecie odpowiednią aplikację na smartfonie lub komputerze, przelewacie na wskazane konto pieniądze, które są zamieniane na pieniądze elektroniczne, i płacicie nimi wszędzie tam, gdzie będzie to możliwe. Inicjacja transakcji odbywać się może np. poprzez stuknięcie telefonem o telefon odbiorcy płatności albo poprzez podanie sprzedawcy swojego loginu.
Płatność odbywa się jednym dotknięciem wyświetlacza smartfona i jest natychmiastowa oraz bezkosztowa. Niewielkie prowizje pojawiają się dopiero przy zamianie gotówki cyfrowej na prawdziwą. Przy okazji warto dodać, że aby korzystać z Billona, nie trzeba mieć konta w banku. Wpłaty na rachunek do zamian gotówki na Billon można dokonać przekazem pocztowym lub w jednym ze sklepów, współpracujących z firmą, np. w punktach Lotto.
Billon może mieć bardzo wiele zastosowań, a ich liczba zależy jedynie od wyobraźni. Barierą w jego rozwoju będzie na pewno konkurencja w postaci wielu innych instrumentów służących do płatności w internecie czy środowisku m-commerce. Pomóc mu może zdecydowane stanowisko Komisji Nadzoru Finansowego przeciwko kartom przedpłaconym, oferowanym przez polskie banki. Billon może zająć ich miejsce.