Firma podpisała też umowy z partnerami, którzy pomogą w przenoszeniu danych do chmury i w jej używaniu
PKO BP i Polski Fundusz Rozwoju są od października ubiegłego roku współwłaścicielami spółki technologicznej, która jest operatorem krajowej chmury obliczeniowej. Bank poinformował dziś, że Operator Chmury Krajowej rozpoczął świadczenie usług właśnie dla PKO BP. Największy polski bank używa chmury do procesów testowania i wdrażania projektowanych innowacji.
Według komunikatu banku pod koniec kwietnia na Mazowszu oficjalnie ruszą trzy niezależne serwerownie zbudowane w architekturze chmurowej, które już teraz PKO wykorzystuje do tworzenia i testowania oprogramowania. Prezes Operatora Chmury Krajowej Michał Potoczek stwierdził, że spółka jest gotowa świadczyć usługi także kolejnym klientom, z którymi prowadzi zaawansowane rozmowy. Współpraca z PKO BP ma być pierwszym potwierdzeniem jej sprawności operacyjnej.
Firma negocjuje z ponad 10 podmiotami spośród grona największych polskich przedsiębiorstw, aby uzgodnić warunki korzystania przez nie z różnych usług dostępnych w modelu chmurowym. Operator nawiązał też współpracę z Exatelem i KIR-em, które to firmy zajmują się obsługą wspomnianych centrów danych na Mazowszu. Jak tłumaczą władze spółki, dzięki temu ceny świadczonych usług mogą być atrakcyjne.
Operator Chmury Krajowej podpisał też umowy z pięcioma partnerami, którzy będą wspierać firmy w adaptowaniu oferowanych usług. Asseco Data Systems, Accenture i DXC Technology pomogą w stworzeniu strategii wykorzystania usług chmurowych oraz w projektach migracji do chmury. Natomiast Asseco Poland i Sygnity mają wspólnie z klientami operatora opracować szczegółowe rozwiązania informatyczne, konieczne do przeniesienia zasobów do chmury.
Szacuje się, że do 2023 r. rynek usług chmurowych w Polsce może mieć wartość 24 mld zł i będzie stanowić prawie 30 proc. wszystkich wydatków na usługi i oprogramowanie IT działających w kraju firm. Obecnie odsetek polskich przedsiębiorstw wykorzystujących chmurę wynosi około 10 proc., a w najbardziej zaawansowanych krajach europejskich jest na poziomie powyżej 50 proc.