Sprzedać i kupić można tylko euro, ale może to zrobić każdy, nie tyko klienci spółdzielczej instytucji
Pieniński Bank Spółdzielczy chwali się uruchomieniem pierwszego w swoim regionie bankomatowego kantoru wymiany walut. Urządzenie zlokalizowane jest w Szczawnicy. Instytucja informuje, że maszyna umożliwia bezprowizyjną wypłatę euro z rachunku prowadzonego przez PBS. Pozwala także na gotówkową wymianę pieniędzy. Tego rodzaju usługa dostępna jest dla wszystkich klientów, także tych, którzy nie mają rachunku w PBS.
Jak to działa? Wystarczy wybrać język, następnie rodzaj operacji – sprzedaży lub kupna euro oraz zaakceptować warunki. Przed transakcją można oczywiście sprawdzić aktualny kurs waluty. Po włożeniu banknotów następuje wymiana. Ewentualna reszta z transakcji zostaje wypłacona w złotych. Jeśli chcecie sprzedać euro bankomat przyjmuje każdy nominał, natomiast podczas zakupu trzeba wybrać wielokrotność 10 euro.
Możliwość zakupu waluty w bankomacie nie jest nowym pomysłem. Od kilku lat euro można kupić w sieci Euronet, choć wielu klientów narzeka, że firma oferuje niekorzystne kursy, zwłaszcza w porównaniu z kantorami internetowymi. Wypłaty euro w urządzeniach Euronetu oferuje też klientom internetowy Rkantor.
Bankomatowa konkurencja walutowa pozostaje w tej dziedzinie nieco w tyle. Co prawda w bankomatach Planet Cash można wypłacać euro, ale pod warunkiem, że jest się klientem ING Banku Śląskiego. Także w kilkunastu maszynach należących do samego ING można wypłacić tę walutę. Podobnie jak w Euronecie musi to być minimum 50 euro. Z kolei Citi Handlowy dał klientom możliwość wpłacania w swoich wpłatomatach euro i dolarów amerykańskich.
Natomiast w atmosferze skandalu zakończyła działalność firma Fritz Exchange, która prowadziła e-kantor i ustawiła w Polsce ponad 30 maszyn przypominających bankomaty, ale będących automatycznymi kantorami. Kiedy pojawiły się problemy z wypłatą pieniędzy klientom, firmą zainteresowała się prokuratura, a KNF odebrała jej licencję krajowej instytucji płatniczej.