Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Uwaga na ubezpieczenie w aplikacji Revoluta! Nie wyłączycie go sami będąc za granicą

Po przekroczeniu granicy aplikacja "chowa" przycisk dezaktywacji polisy

Polisa Revoluta związana ze zwrotem kosztów leczenia za granicą odnawia się automatycznie przy każdym wyjeździe z Polski. To wygodne, ale jeśli zapomnieliście ją wyłączyć po powrocie, a nie chcecie się ubezpieczać w czasie kolejnej podróży, możecie mieć problem. Po przekroczeniu granicy aplikacja "chowa" przycisk dezaktywacji ubezpieczenia.

Przeczytajcie także: mBank wyłącza aplikację Orange Finanse

Przekonał się o tym jeden z czytelników Cashless, który wykupił taką polisę w aplikacji Revoluta w grudniu 2018 r. na lotnisku tuż przed wyjazdem do Lizbony. Po powrocie do Warszawy system prawidłowo przestał naliczać dzienne składki. Jednak polisa włączyła się ponownie podczas styczniowego wyjazdu tego samego użytkownika do Tanzanii. System znów rozpoczął naliczanie składek. Problem w tym, że czytelnik wykupił przed wyjazdem jego zdaniem lepsze ubezpieczenie podróżne w innej firmie i wcale nie miał zamiaru korzystać z polisy w aplikacji Revoluta. Gdy po kilkunastu dniach zorientował się, że fintech codziennie obciąża jego konto kwotą za ubezpieczenie, próbował je wyłączyć, ale aplikacja na to nie pozwalała.

Jak tłumaczy biuro prasowe Revoluta, kiedy użytkownik przebywa w swoim kraju zamieszkania przycisk anulowania ubezpieczenia jest widoczny w zakładce aplikacji "więcej-ubezpieczenie-otwórz-ubezpieczenie". Jeśli natomiast ostatnie znane położenie smartfona odnotowano za granicą, by wyłączyć ubezpieczenie, należy skontaktować się z biurem obsługi Revoluta pisząc na czacie w aplikacji.

Przeczytajcie także: Metalowa karta Revolut za darmo przez rok

Revolut nieustannie podkreśla, że chce być lepszy niż banki. Chwali się, że dostarcza bardziej innowacyjne i tańsze usługi, a wprowadzane przez niego rozwiązania są przyjazne dla użytkowników. Jeżeli tak ma rzeczywiście być, to moim zdaniem mechanizm automatycznego załączania ubezpieczenia powinien zostać uzupełniony co najmniej o powiadomienia push o włączonej usłudze generowane przez aplikację zarówno po powrocie do kraju jak i po wykryciu, że użytkownik znajduje się za granicą. Pozostawienie tego rozwiązania w obecnym kształcie naraża Revoluta na zarzut, że tak jak niektóre banki chce zarobić na zapominalskich. A przecież fintech twierdzi, że tak nie jest.

KATEGORIA
INSURTECH
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies