W wydanym dziś komunikacie KNF stwierdziła, że zezwolenie na rozpoczęcie działalności przez Polski Bank Apeksowy nie może zostać wydane. Komisja wymienia powody takiej decyzji: "brak należytego przygotowania organizacyjnego do rozpoczęcia działalności, niedysponowanie odpowiednimi warunkami do przechowywania środków pieniężnych i innych wartości, z uwzględnieniem zakresu i rodzaju prowadzonej działalności bankowej oraz niespełnianie warunków określonych w decyzji o wydaniu zezwolenia na utworzenie banku".

Przeczytajcie także: BPS i SGB zyskają konkurencję

KNF uznała też, że banki spółdzielcze tworzące PBA mogą rozpocząć starania o przyłączenie się do obecnie funkcjonujących zrzeszeń BPS lub SGB i tym samym o wstąpienie "do Systemów Ochrony Instytucjonalnej lub też mogą wystąpić do KNF o zezwolenie na prowadzenie samodzielnej działalności tj. poza zrzeszeniami (banki spółdzielcze, których fundusze własne stanowią równowartość w złotych co najmniej 5 mln euro)".

Komisja rok temu wydała zgodę na utworzenie PBA. Wniosek w tej sprawie złożyło 56 banków spółdzielczych. Miało to być trzecie, obok BPS i SGB, zrzeszenie banków spółdzielczych na polskim rynku. Działalność instytucji miała polegać wyłącznie na świadczeniu usług na rzecz banków spółdzielczych wchodzących w jej skład; zapewniać m.in. realizację rozliczeń, zagospodarowanie nadwyżek, obsługę finansową czy utrzymanie płynności wszystkich członków zrzeszenia. PBA miał nie posiadać własnych placówek i nie prowadzić żadnej działalności komercyjnej.

Przeczytajcie także: Banki Spółdzielcze SGB z nowym kontem dla przedsiębiorców

Władze PBA wyjaśniały, że istniejące dotąd zrzeszenia spółdzielcze działały na rzecz wzmocnienia samych siebie kosztem banków członkowskich. W odróżnieniu od nich nowa instytucja miała pełnić służebną rolę wobec swoich członków.

Z komunikatu KNF wynika, że w samej Komisji nie było zgodności co do tego, czy zezwolenia na działalność PBA udzielić czy nie. W głosowaniu w tej sprawie brało udział siedmiu członków KNF. Za odmową wydania zezwolenia głosowało czterech z nich; trzech było przeciw. Dzisiejsza decyzja jest pierwszą tak ważną podjętą przez nadzór po wybuchu tzw. afery KNF i objęciu fotela przewodniczącego przez Jacka Jastrzębskiego.