Opublikowane dziś przez Narodowy Bank Polski statystyki na temat sieci akceptacji kart płatniczych wskazują na pozytywny efekt programu realizowanego przez fundację Polska Bezgotówkowa. Z danych NBP wynika, że na koniec czerwca na polskim rynku funkcjonowało prawie 705 tys. terminali płatniczych. To o bez mała 50 tys. więcej niż w marcu bieżącego roku i o ok. 120 tys. więcej w porównaniu z czerwcem 2017 r.

Przeczytajcie także: • Rekord kart płatniczych na polskim rynku w II kw. 2018 r.

Porównując roczny przyrost liczby POS-ów na koniec II kw. na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat łatwo zaobserwować, że sieć akceptacji kart w Polsce nigdy nie rosła tak szybko jak obecnie. Na przykład w czerwcu 2017 r. w stosunku do czerwca 2016 r. przybyło 88 tys. terminali, w 2016 r. – 72 tys. a w 2015 r. – 68 tys. Im głębiej się cofać, tym przyrosty są jeszcze mniejsze. Widać więc, że rozwój sieci akceptacji w ciągu ostatnich lat przyspieszał, ale nigdy tak mocno jak obecnie.

Ciężko znaleźć inne wytłumaczenie tego zjawiska niż działalność fundacji Polska Bezgotówkowa. Przypomnę, że program rozwoju sieci akceptacji kart prowadzony przez tę instytucję ruszył pełną parą w II kw. bieżącego roku. W jego ramach m.in. małe i średnie firmy mogą otrzymać za darmo terminale płatnicze oraz możliwość przyjmowania na nich płatności kartami przez rok bezpłatnie.

Przeczytajcie także: • Karta zamiast papierowego biletu rusza w Gdańsku

Z opublikowanych właśnie przez NBP danych wynika ponadto, że niemal wszystkie działające w Polsce POS-y są przystosowane do technologii zbliżeniowej. Jest ich ponad 697,7 tys., co oznacza, że tych, które nie pozwalają na płatność bezstykową, jest tylko ok. 7 tys. sztuk. Sieć urządzeń umożliwiająca płatności mobilne liczy 639 tys. a wypłaty cashback – 225 tys.