Spada liczba ataków na internetowe serwisy transakcyjne banków bo cyberprzestępcy przerzucają się na hakowanie aplikacji mobilnych
W II kw. tego roku odnotowano na całym świecie 5,9 mln prób ataku przy użyciu szkodliwego oprogramowania. Celem działania przestępców była kradzież pieniędzy z kont bankowych - wynika z opublikowanego właśnie raportu bezpieczeństwa firmy Kaspersky. Eksperci podają, że prób zainfekowania komputerów było o 0,8 mln mniej niż w I kwartale.
Przeczytaj także: FROB zlustruje operatorów terminali
Większym zainterssowaniem przestępców cieszyły się bowiem urządzenia mobilne. Na przykład w pierwszym kwartale 2015 r. firma Kaspersky wykryła wirus o nazwie Trojan-SMS.AndroidOS.OpFake.cc, który zdołał zaatakować aż 29 aplikacji bankowych i finansowych.
Najnowsza wersja tego trojana, która pojawiła się w II kwartale, potrafi zaatakować już 114 aplikacji bankowych i finansowych. Jej głównym celem jest kradzież danych uwierzytelniających logowanie użytkownika.
Tymczasem badanie firmy Kaspersky Lab dotyczące zagrożeń dla bezpieczeństwa klientów wykazało, że sześciu na dziesięciu respondentów obawia się inwigilacji i kradzieży informacji za pośrednictwem urządzeń mobilnych, ale nie zapewnia sobie aktywnie ochrony. Oznacza to, że większosć smartfonów czy tabletów nie jest właściwie zabezpieczonych, a przez to zgromadzone tam dane stanowią łatwy cel dla przestępców.
Przeczytaj także: Dlaczego bankomaty są jak kina
W II kw. tego roku 51 proc. ataków sieciowych zablokowanych przez produkty Kaspersky Lab zostało przeprowadzonych ze szkodliwych zasobów online zlokalizowanych w Rosji. Na kolejnych miejscach znalazły się Stany Zjednoczone, Holandia, Niemcy, Francja, Wyspy Dziewicze, Ukraina, Singapur, Wielka Brytania oraz Chiny.