W stołecznej strefie płatnego parkowania kierowcy kartami wydają już więcej niż gotówką. Szybko rośnie też znaczenie płatności mobilnych
Z danych Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie wynika, że w okresie od stycznia do marca bieżącego roku za pomocą kart bankowych na postój w stołecznej strefie płatnego parkowania wydano ok. 9,2 mln zł. W tym samym czasie do parkomatów wrzucono bilon o wartości bez mała 7,7 mln zł. To pierwszy kwartał w historii, gdy w warszawskich parkomatach płatności kartami tak wyraźnie wygrały z monetami.
Ciekawie wygląda także porównanie danych historycznych, które dowodzą, jak szybko kierowcy z Warszawy zaakceptowali możliwość płacenia kartami w parkomatach. Pojawiła się ona w połowie 2013 r. Do końca grudnia tamtego roku kartami wniesiono opłaty o wartości 1,8 mln zł. Wówczas przychody strefy zrealizowane bilonem wyniosły 46,9 mln zł. W 2017 r. kartami na parkowanie wydano już 32,5 mln zł, czyli tylko nieznacznie mniej niż bilonem. Śmiało można więc założyć, że w roku 2018 gotówka przegra w stołecznych parkomatach z kartami.
Systematycznie rosną również przychody stolicy z opłat za parkowanie wnoszonych przy pomocy aplikacji mobilnej SkyCash (to jedyna apka, z jakiej można korzystać w Warszawie do opłacania postoju w płatnej strefie). Przykładowo w 2012 r. wyniosły one 3,1 mln zł, w 2015 roku – 9,9 mln zł a w ubiegłym – już 14,2 mln zł. W I kw. bieżącego roku użytkownicy SkyCash zapłacili za parkowanie w Warszawie ok. 4,4 mln zł. Tylko więc patrzeć, jak i płatności mobilne używane przy płaceniu za parkowanie staną się bardziej popularne niż gotówka.
Poniżej możecie znaleźć dokładne dane na temat przychodów Warszawy z tytułu parkowania uzyskanych dzięki poszczególnym instrumentom płatniczym. Natomiast już wkrótce w serwisie Cashless raport na temat wartości opłat parkingowych wniesionych przy pomocy aplikacji mobilnych w 10 największych miastach Polski.