Play zaprasza na konferencję prasową, w trakcie której chce zaprezentować ubezpieczenia dla graczy
Play Ubezpieczenia to działająca od grudnia ubiegłego roku aplikacja mobilna, dzięki której możecie kupować kilkadziesiąt rodzajów ubezpieczeń, m.in. od skutków ugryzienia kleszcza, awarii sprzętu domowego, chorób przewlekłych, itd. Składki od wykupionych polis są automatycznie doliczane do rachunku za korzystanie z usług telekomunikacyjnych Play.
Tymczasem, jak wynika z zaproszenia na jutrzejszą konferencję prasową telekomu, firma chce rozszerzyć ofertę Play Ubezpieczenia o produkty kierowane do fanów e-sportu i gier komputerowych. Firma nie zdradza szczegółów swojej nowej propozycji, więc mogę tylko się domyślać, jakie produkty może zaoferować. Zakładam, że będą to ubezpieczenia np. sprzętu używanego do e-sportu, a więc np. komputerów czy monitorów. Chyba, że firma pokusi się o polisy na rzeczy kupowane w grach, ale nie wiem, czy gdzieś na świecie takie ubezpieczenia są sprzedawane i czy w ogóle dałoby się taki produkt skonstruować.
Natomiast branża ubezpieczeniowa jako taka coraz śmielej poczyna sobie w świecie nowych technologii. Przez długie lata mogła uchodzić za ubogiego krewnego innej branży finansowej, czyli bankowej. Tam od dłuższego czasu jednym z najważniejszych tematów jest rozwój aplikacji mobilnych, płatności zbliżeniowych smartfonami, nowych usług elektronicznych itd. W ubezpieczeniach nie działo się wiele, ale od kilku miesięcy widać wyraźną zmianę. Play Ubezpieczenia to tylko jeden z przykładów. Inne to np. aplikacja Screenity czy Bacca – Polisy i płatności.