Właściciel sieci paczkomatów pod koniec maja zapowiadał, że oprócz usługi click and collect - czyli kup w internecie i odbierz w paczkomacie lub w wybranym punkcie obslugi klienta, będzie chciał dostarczać paczki pod drzwi klientów. Taki charakter ma właśnie usługa e-commerce polecony.

Przeczytaj także: Polski m-commerce urośnie najszybciej w Europie

Właściciele sklepów internetowych mogą wysyłać paczki o wadze do 1 kg za 4,99 zł netto, czyli około 6,10 gr brutto. W zamian operator zobowiązuje się dostarczyć towar maksymalnie w ciągu 3 dni roboczych. Przesyłka jest polecona, więc nadawca może śledzić proces jej doręczenia w menagerze paczek, a odbiorca przez stronę internetową. Jeśli kurier nie zastanie nikogo w domu, zostawi awizo, a jeżeli nikt paczki nie odbierze, operator za darmo odeśle ją do nadawcy.

Nowa usługa będzie zapewne wybierana przez sklepy internetowe oferujące towary o większej wartości. Przesyłka jest rejestrowana na tych samych zasadach co list polecony, więc i poczucie bezpieczeństwa jest większe. Zdaniem InPostu e-commerce polecony to najlepsze rozwiązanie dla sklepów wysyłających małe przedmioty takie jak biżuteria, płyty, gry, kosmetyki, i perfumy.

Przeczytaj także: Rosną szanse na polską kartę bankową

U konkurencji czyli w Poczcie Polskiej wysłanie przesyłki poleconej ekonomicznej ważącej od 350 gr do 1 kg kosztuje 5,90 zł. PP jest operatorem wyznaczonym, więc od tej usługi nie nalicza się podatku VAT. Jeśli wybierzecie priorytet, zapłacicie 7,20 zł. Różnica polega na terminach doręczenia przesyłek. W pierwszym przypadku to 3 dni robocze po dniu nadania, a w drugim przesyłka powinna trafić do adresata następnego dnia, jeśli została wysłana do godz. 15.00. Dodam tylko, że to są deklarowane przez operatora terminy, które nie muszą być dotrzymane.