Nowa kampania phishingowa jest przygotowana nieudolnie, ale co mniej nieostrożni mogą się skusić na kilkaset złotych proponowanego w niej zwrotu podatkowego
Ministerstwo Finansów ostrzega przed nową kampanią phishingową wymierzoną w klientów banków. Do skrzynek ich poczty elektronicznej trafiają wiadomości udające korespondencję od władz skarbowych i obiecujące zwrot podatkowy w wysokości kilkuset złotych. Warunkiem otrzymania pieniędzy ma być uzupełnienie formularza elektronicznego na stronie ministerstwa.
Resort podkreśla, że nie jest autorem tych wiadomości e-mail oraz, że są one próbą wyłudzenia wrażliwych danych i nie należy ich otwierać. Jak podaje MF, odnośnik w mejlu prowadzi do fałszywej strony internetowej, która nie należy do ministerstwa i wyłudza hasło logowania do poczty elektronicznej oraz dane karty płatniczej. Ponadto do przesyłki dołączony jest plik PDF udający oficjalną korespondencję urzędową. Nie stwierdzono w nim obecności żadnego złośliwego kodu źródłowego.
Jak widzicie, atak został przygotowany dość nieudolnie, zapewne przez obcokrajowców na co wskazują błędy językowe oraz brak rozeznania w polskich realiach. Większość rodaków zapewne szybko się zorientuje, że to próba oszustwa choćby po sztucznie brzmiącym sformułowaniu "zastępca rozjemcy podatkowego". Ale co mniej ostrożni mogą się nabrać, zwłaszcza, że akurat trwa okres wypełniania rocznych zeznań podatkowych i zapewne temat przewodni najnowszej kampanii phishingowej nie jest przypadkowy.
A jeśli Wy nie wypełniliście jeszcze rocznego PIT-a, możecie zrzucić ten obowiązek na urząd skarbowy i to za pośrednictwem serwisu transakcyjnego banku. Służy do tego specjalny wniosek – PIT WZ. Złożyć go zdalnie po zalogowaniu na swoje konto mogą klienci BGŻ BNP Paribas, PKO i Inteligo oraz Raiffeisen Polbanku. Czas na złożenie takiego wniosku przez bank macie tylko do 16 kwietnia.