Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Kredytmarket chwali się wykupem obligacji. Startup z Polski dał zarobić inwestorom ponad 4 proc.

Spółka podkreśla w komunikacie, że w świecie startupów wykupy obligacji to zjawisko rzadkie, bo najczęściej papiery są rolowane

Kredytmarket to polski fintech założony ponad rok temu m.in. przez Aleksandra Widerę, managera znanego w polskiej branży finansowej. Widera w przeszłości pracował na przykład w mBanku i Ipopema TFI. Jego Kredytmarket oferuje szybkie pożyczki krótkoterminowe dla małych i średnich firm w procesie online. Śmiało można więc go nazwać polskim fintechem. W dzisiejszym komunikacie informuje o wykupie pierwszych obligacji o wartości miliona złotych z puli papierów wyemitowanych na łączną kwotę 6 mln zł.

Przeczytajcie także: Chcą pożyczać szybciej niż banki

Jak mówi cytowany w informacji prasowej Aleksander Widera, obligacje zapewniły inwestorom stopę zwrotu w wysokości 4,4 proc. w skali roku, co jest zyskiem wyższym niż odsetki oferowane dziś przez banki na lokatach, ale niższym od zakładanych pierwotnie 6 proc. – Rentowność obligacji była pochodną zwrotu z pierwszych pożyczek udzielonych przez Kredytmarket, a te, jak wiadomo, są zawsze najtrudniejsze w tego typu biznesie, bo obarczone największym ryzykiem – mówi prezes Kredytmarketu.

Jak czytam w komunikacie prasowym spółki, jej zachowanie nie jest standardowe, bo większość startupów w początkowej fazie rozwoju decyduje się raczej na rolowanie zobowiązań lub emisję kolejnych obligacji w celu pozyskania środków na wykup wcześniejszych. Aleksander Widera podkreśla jednak, że wykup obligacji w terminie ze środków pochodzących z biznesu operacyjnego jest ważnym elementem budowy wiarygodności inwestycyjnej Kredytmarketu. Kolejne serie jego obligacji zapadają w czerwcu, sierpniu i wrześniu i prawdopodobnie również zostaną wykupione w tych terminach.

Przeczytajcie także: Abecadło polskiego fintechu

Kredytmarket podaje, że w pierwszym okresie działalności z jego usług skorzystało ponad 200 mikroprzedsiębiorstw z branży e-commerce, ale byli wśród nich także lekarze, pielęgniarki oraz specjaliści wolnych zawodów. – Większość klientów wraca po kolejny kredyt, a w ujęciu wartościowym retencja przekracza 100 proc., bo kolejne pożyczki są na wyższe kwoty – deklaruje Aleksander Widera. W najbliższym czasie Kredytmarket planuje poszerzenie oferty o kredyty ratalne z terminem spłaty do 12 miesięcy.

KATEGORIA
KONTA
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies