Urząd antymonopolowy zrezygnował z nakładania kar na banki, ale koszty rozwiązania kłopotów z trwałym nośnikiem i tak będą dla nich bardzo dotkliwe
Problem trwałego nośnika to jeden z najgorętszych obecnie tematów w polskiej bankowości. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów chce, by informacje o zmianach w tabelach opłat i prowizji czy regulaminach bankowych były wysłane do klientów w taki sposób, aby nie mogły być później zmienione i aby były dostępne dla klientów także po rozwiązaniu ich umów z bankami. Prosta wiadomość w serwisie transakcyjnym nie spełnia tych wymogów.
W związku z tym UOKiK wszczął postępowania wyjaśniające w stosunku do kilkunastu banków działających na polskim rynku. Część tych postępowań zakończyła się już parę miesięcy temu, np. w stosunku do Credit Agricole. Dziś urząd podał informacje o finale postępowań prowadzonych przeciwko trzem kolejnym instytucjom, a więc przeciwko BOŚ Bankowi, Citi Handlowemu i Euro Bankowi.
Jak podał UOKiK w dzisiejszym komunikacie, systemy e-bankowości oferowane przez Euro Bank i BOŚ, przez które rozsyłane były do klientów informacje o zmianach warunków umów, nie posiadają obecnie cech trwałego nośnika. Ponadto wszystkie trzy instytucje, a więc także Citi Handlowy, informowały klientów o podwyżkach, ale nie wskazywały konkretnych podstaw prawnych umożliwiających im takie działanie ani okoliczności, które miały na nie wpływ. Zdarzało się, że w piśmie bank odsyłał klienta jedynie do ogólnego paragrafu w umowie. W efekcie konsument mógł nie wiedzieć, z czego wynika podwyżka np. za wypłatę gotówki w bankomacie i czy została wprowadzona prawidłowo.
Jak informuje prezes UOKiK-u, urząd zrezygnował z nakładania kar na banki. Instytucje będą jednak musiały zwrócić klientom opłaty pobrane niezgodnie z prawem lub na podstawie zmian w cennikach ogłoszonych nieprawidłowo. – Banki zobowiązały się do zmiany praktyk. Łączna wartość przysporzenia konsumenckiego może wynieść nawet ok. 80 mln zł. Klienci otrzymają od banków informacje o tym, jak mogą skorzystać z rekompensaty – powiedział szef UOKiK-u Marek Niechciał.
Na razie nie wiadomo, jak wymienione w dzisiejszym komunikacie BOŚ i Euro Bank zamierzają rozwiązać problem trwałego nośnika. Sprawa ta nie dotyczy Handlowego, który zarzutów w tej kwestii nie miał. – Nie informujemy klientów o zmianach regulaminów przez bankowość elektroniczną, a wysyłamy to w wersji papierowej albo pocztą elektroniczną. Oczywiście obserwujemy rynek i wytyczne UOKiK-u na wypadek konieczności dostosowania e-bankingu do oczekiwań nadzorczych wobec spełnienia warunków "trwałego nośnika" i nie wykluczamy wprowadzenia nowych rozwiązań w przyszłości – napisała do mnie przed chwilą Dorota Szostek-Rustecka, rzeczniczka Handlowego.
O kwestię dostosowania sposobu komunikacji z klientami do wymogów stawianych przez UOKiK zapytałem także biuro prasowe BOŚ i Euro Banku. Łukasz Pałka, rzecznik tego drugiego odpowiedział mi przed chwilą, że reprezentowany przez niego bank sam wystąpił do urzędu antymonopolowego o wydanie decyzji w sprawie tzw. trwałego nośnika i nie zamierza się od niej odwoływać. Informację o tym, jakie środki ma zamiar przedsięwziąć w tej kwestii mam otrzymać w najbliższym czasie i gdy to się stanie, zaktualizuję ten bądź napiszę kolejny tekst. Natomiast rzecznik BOŚ Piotr Lemberg stwierdził, że BOŚ uczestniczy w pracach grupy roboczej przy Związku Banków Polskich, która chce przygotować rozwiązanie sektorowe problemu trwałego nośnika.
Warto przypomnieć, że ZBP nad rozwiązaniem tym pracuje od dłuższego czasu wspólnie z KIR-em. Mówi się, że może ono być oparte np. o technologię blockchain. Natomiast z tego co wiem, część banków nie zamierza czekać, aż ZBP pokaże rozwiązanie sektorowe i pracuje nad własnymi systemami wykorzystującymi starszą, ale sprawdzoną technologię pamięci masowej, zwaną WORM.
AKTUALIZACJA
Już po opublikowaniu artykułu otrzymałem informację z Euro Banku, że instytucja ta, podobnie jak BOŚ, bierze udział w pracach grupy roboczej przy ZBP. Decyzję o zastosowaniu odpowiedniej technologii do rozwiązania problemu trwałego nośnika podejmie na podstawie rezultatów prac tej grupy.