Rozwiązanie opracował startup SmartCart uczestniczący w programie, w ramach którego francuska sieć handlowa wspiera innowacyjne firmy
SmartCart przypomina tradycyjny wózek sklepowy. Tyle, że zamontowano na nim dotykowy ekran, kamerę oraz wagę, których zadaniem jest monitorowanie, jak to określono w materiałach informacyjnych, procesu zakupowego. Klient samodzielnie skanuje wybrane produkty przy pomocy czytnika zintegrowanego z wózkiem oraz aplikacją Mój Carrefour. Po skompletowaniu koszyka klient może udać się do tradycyjnej kasy, gdzie dokonuje płatności gotówką, kartą albo przy pomocy Masterpassa dostępnego w apce Mój Carrefour.
Jak Carrefour twierdzi w komunikacie prasowym, testy wózka SmartCart zostaną przeprowadzone w laboratoryjnym markecie sieci na warszawskiej Białołęce. Mają pozwolić sprawdzić, w jaki sposób na nowe rozwiązanie reagują konsumenci i dostosować je do oczekiwań kupujących. SmartCart ma być testowany przez kilka miesięcy i być może pojawi się także w innych placówkach Carrefoura w Polsce. Sieć zakwalifikowała polski startup do programu, w ramach którego wspiera młode innowacyjne firmy.
SmartCart to nie pierwszy pomysł na automatyzację zakupów, z którym eksperymentuje Carrefour. Kilka miesięcy temu w Cashless mogliście przeczytać o aplikacji Mój Carrefour, do której trafił portfel Mastercarda Masterpass. Dzięki temu klienci mogą samodzielnie skanować kupowane produkty i płacić mobilnie kartą podpiętą do cyfrowego portfela. Na razie osoby korzystające z tego rozwiązania muszą podchodzić do tradycyjnej kasy, gdzie uiszczają płatność w towarzystwie obsługi sklepu. Docelowo ma to nie być potrzebne – klient po wykonaniu zakupów i zapłacie w aplikacji po prostu wyjdzie ze sklepu. Nie wiadomo czy, a jeśli tak to kiedy, takie zakupy będą możliwe, ponieważ ta technologia wciąż nie wyeliminowała ryzyka kradzieży.
Choć wygląda na to, że we wprowadzaniu innowacyjnych rozwiązań w zakresie obsługi klientów Carrefour robi najwięcej spośród obecnych w Polsce sieci handlowych, to konkurencja również stara się nie odstawać na tym polu. Aplikację do samodzielnego wykonywania zakupów w kilku marketach w Polsce sprawdzają także Tesco oraz Piotr i Paweł. Więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj.