W I kw. przyszłego roku rozwiązanie oferowane przez polską firmę ma trafić do biznesowych klientów fińskiego banku OP
Zencard kupiony na początku tego roku przez PKO nie daje o sobie zapomnieć. Dopiero co pisałem o jego umowie z siecią drogerii Super-Pharm, a już mam nowe, ciekawe wieści na jego temat. Jak deklarują jego szefowie, właśnie podpisali umowę z jedną z największych instytucji finansowych w Skandynawii – fińskim bankiem OP, który chciałby wykorzystać oferowany przez Zencard system.
Zdaniem Krzysztofa Klimczaka i Jarka Sygitowicza z Zencardu kontrakt z OP to umowa typu MVP, mająca na celu przetestowanie usługi w środowisku produkcyjnym na wąskiej grupie klientów i nie oznacza jeszcze wdrożenia na szeroką skalę. Niemniej OP ma być zdeterminowany, aby projekt uruchomić szybko, bo nawet w I kw. przyszłego roku i zaraz później wprowadzić rozwiązanie Zencardu do oferty dla wszystkich obsługiwanych przez siebie małych i średnich firm.
Przypomnę, że system opracowany przez Zencard umożliwia zapisywanie klientów do dowolnego programu lojalnościowego na terminalu płatniczym. Bonusy przyznawane w ramach programu, a więc np. punkty, pieczątki czy rabaty są przydzielane automatycznie przy kolejnej płatności kartą. Dla operatora programu lojalnościowego dodatkową zaletą rozwiązania Zencardu jest możliwość szybkiego połączenia zawartości koszyka zakupowego z konkretnym klientem.
Zencard to polski startup, jak na razie jedyny finalista Start Path, ogólnoświatowego programu dla fintechów prowadzonego przez Mastercarda. W styczniu w Zencard zdecydował się zainwestować PKO BP. Od tamtego czasu spółka nawiązała współpracę m.in. z siecią Makro a ostatnio ze wspomnianą firmą Super-Pharm. Ma też za sobą testy swojego systemu przeprowadzone z dwoma zagranicznymi bankami z Włoch i Holandii.