Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Neuropłatności. To rozwiązanie dla tych, dla których one click nie jest wystarczająco wygodny

Ten pomysł wielu może zaliczyć do kategorii science fiction. Ale do jego realizacji jest bliżej niż się Wam wydaje

Rozwiązania umożliwiające dokonywanie płatności za wybrane produkty bez wyciągania gotówki czy karty już są dostępne dla klientów sklepów stacjonarnych. Mogliście słyszeć np. o pomyśle Amazona w tym zakresie czy nawet polskiego oddziału Carrefoura, który tego rodzaju projekt chce wdrożyć za kilka miesięcy. Dzięki odpowiedniej infrastrukturze oraz aplikacji mobilnej klienci za zakupy będą płacić automatycznie, bez konieczności stania w kolejce do kasy.

Ale czy tego wszystkiego nie można by jeszcze uprościć? Wyobraźcie sobie, że zamiast wybierać się do marketu, siadacie w domowym zaciszu i przeglądacie katalog z interesującymi Was produktami, wszystko jedno czy będzie on miał formę papierową czy cyfrową. Tworzycie listę potrzebnych produktów lub usług a następnie zapominacie o zakupach i wracacie do oglądania ulubionego serialu albo rozmowy ze znajomymi. Produkty zostały zamówione i opłacone w momencie podjęcia przez Was decyzji, że są potrzebne. A wszystko dzięki neuropłatnościom.

Przeczytajcie także: Zakupy bez kasjerów wkrótce będą powszechne

Koncepcja płacenia myślami może dziś wydawać się rozwiązaniem z kategorii science fiction. Co ciekawe jednak technologia, która umożliwia stworzenie takiej usługi, już jest dostępna a neuropłatności to jeden z pomysłów na rozwój nie tylko polskiego rynku płatniczego. Przedstawiono go podczas warsztatów "Laboratorium Przyszłości", zorganizowanego przez firmę First Data Polcard.

Jak podkreślono, już w 2010 roku naukowcy z Dartmouth College przeprowadzili skuteczne eksperymenty z wybieraniem rozmówcy z elektronicznej książki telefonicznej przy pomocy myśli i za pośrednictwem interfejsu EEG. Odpowiednie sensory zostały zamontowane w opasce zakładanej na głowę osoby biorącej udział w eksperymencie. Technologia ta osiąga już taką dojrzałość, że pozwala na kontrolowanie myślami sztucznych układów motorycznych, takich jak np. protezy nóg. Na tym tle wydawanie prostych komend: tak chcę to kupić, koniecznych do autoryzacji płatności, wydaje się więc być błahostką.

Przeczytajcie także: Kierowcy polubili płatności mobilne

Niestety, jak wykazali specjaliści podczas warsztatów "Laboratorium Przyszłości", tam gdzie zakup nie wiąże się z czynnością zewnętrzną taką jak choćby zdjęcie produktu ze sklepowej półki, neuropłatności nie mieszczą się w obecnych ramach prawnych umowy sprzedaży. Jej niezbędnym składnikiem jest bowiem oświadczenie woli, które z kolei wymaga jakiejś zewnętrznej manifestacji. Aby więc płatności myślami mogły znaleźć się na rynku, potrzebne są zmiany legislacyjne. Pewnie nie tylko w zakresie oświadczenia woli, ale i mające na celu ochronę konsumentów przed skutkami lekkomyślnych zakupów.

O neuropłatnościach oraz innych innowacyjnych pomysłach na rozwój rynku płatności możecie poczytać w raporcie "Laboratorium Przyszłości". Ich autorami są menedżerowie polskich banków, którzy dyskutowali o możliwych scenariuszach rozwoju rynku i technologii płatniczych. Raport opisuje 22 produkty i usługi, które mogą zmienić polski rynek płatności. Przeanalizowano je pod kątem wartości dodanych, korzyści dla klientów oraz spodziewanego czasu wdrożenia komercyjnego. Pełny raport "Laboratorium Przyszłości" możecie pobrać tutaj.

KATEGORIA
FELIETONY
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies