Z informacji przekazanych mi przez przedstawicieli PKO BP wynika, że jeszcze w tym miesiącu, z dużym prawdopodobieństwem w przyszłym tygodniu, pojawi się duża aktualizacja aplikacji IKO. Powinna ucieszyć przede wszystkim tych klientów banku, którzy są posiadaczami kart płatniczych Mastercard. Nowa wersja IKO umożliwi im bowiem korzystanie z płatności mobilnych HCE.

Przeczytajcie także: Idą nowości w aplikacji Śląskiego

Jak zapewne wiecie, PKO był jednym z pierwszych na polskim rynku, który zaoferował technologię HCE. Instytucja zdecydowała się jednak postawić na rozwiązanie umożliwiające płatności mobilne tylko tym klientom, którzy mają plastikowe karty wydane przez ten bank i to tylko z logo Visy. Do HCE wciąż nie mają więc dostępu młodzi klienci banku, którym wydawane są mastercardy, duża część użytkowników kont Inteligo oraz mniej więcej połowa posiadaczy kart kredytowych.

Taka sytuacja na szczęście będzie trwać już tylko kilka dni. Bank planuje bowiem wgrać dużą aktualizację IKO, w której znajdzie się możliwość instalacji mobilnych kart z logo Mastercard. Jednocześnie w aplikacji pojawi się opcja zablokowania płatności zbliżeniowych bez zalogowania oraz autoryzacji PIN-em także transakcji o wartości poniżej 50 zł. Standardowo do takiej kwoty można płacić, podobnie jak kartami bezstykowymi, bez podawania kodu PIN.

Przeczytajcie także: Pocztowy rozpoczął testy EnveloBanku

Przedstawiciele PKO deklarują, że w nowej wersji apki płatności mobilne HCE będą działać jeszcze lepiej niż dotychczas – zwiększono zasięg sygnału dzięki czemu transakcja zostanie zainicjowana po zbliżeniu telefonu do POS-a na kilka centymetrów – nie trzeba będzie kłaść smartfona na terminalu, aby dokonać płatności. To ważne dla tych osób, które nie bardzo wiedzą, gdzie znajduje się antena NFC w ich komórce. Teraz muszą manewrować urządzeniem, aby terminal odebrał sygnał inicjujący transakcję. Dzięki aktualizacji użytkownicy IKO zyskają też możliwość wykonywania przelewów do ZUS-u oraz urzędów skarbowych.