Nadzór wskazał warunki, na jakich instytucja będzie mogła prowadzić działalność nad Wisłą
Z informacji zawartych w serwisie informacyjnym Inbanku wynika, że to instytucja posiadająca ofertę zarówno dla klientów indywidualnych jak i przedsiębiorców. Po wejściu na stronę główną w oczy rzuca się wielki kalkulator, przy pomocy którego wyliczyć sobie można ratę kredytu gotówkowego. W Polsce podobnych narzędzi używają przede wszystkim firmy pożyczkowe. Może to sugerować, że Inbank będzie chciał się koncentrować właśnie na obszarze kredytowania klientów indywidualnych. Ciekawe czy jego menedżerowie wzięli pod uwagę ryzyko kolejnej regulacji rynku pożyczek konsumenckich, którą planuje polski resort sprawiedliwości.
Przeczytajcie także: Nowy bank w Polsce. KNF stawia warunki
Natomiast KNF informuje, że zapoznała się z notyfikacją Inbanku w sprawie utworzenia oddziału na terytorium Polski i jednogłośnie podjęła decyzję w sprawie warunków, jakie bank powinien spełniać prowadząc w Polsce działalność. Nadzór wymaga więc standardowo, aby Inbank m.in. informował polskich klientów, iż depozyty przez niego gromadzone są gwarantowane przez estoński system gwarancyjny, publikacji w języku polskim sprawozdań finansowych, rozstrzygania przed polskimi sądami spraw z powództwa cywilnego, czy stosowania się do zaleceń KNF.
Przeczytajcie także: Trzeci bank umożliwia zakładanie profilu zaufanego
Estońska instytucja to drugi bank, który ostatnio złożył do KNF notyfikację o utworzeniu w Polsce oddziału. W ubiegłym tygodniu Komisja poinformowała o podobnym dokumencie złożonym przez bank MUFG. To nie jest instytucja zupełnie nowa na polskim rynku. Od 2001 roku działa tu bowiem Bank of Tokyo-Mitsubishi UFJ należący do grupy MUFG, skoncentrowany na obsłudze klientów korporacyjnych. Komunikat opublikowany przez KNF może więc sugerować, że albo MUFG Bank Europe chce świadczyć usługi dla klientów indywidualnych w Polsce, albo, że funkcjonujący tu BTMU przeorganizowany zostanie w oddział.