O konieczności wprowadzenia terminali płatniczych do radiowozów drogówki, szczególnie tych patrolujących autostrady, mówi się od kilku lat. Dzięki temu sprawcy wykroczeń mogliby uiszczać mandat bezpośrednio funkcjonariuszom patrolu, który przyłapał ich na przekroczeniu prędkości czy innym postępku.

Państwu przyniosłoby to wielorakie oszczędności, np. w postaci zmniejszenia kosztów windykacji mandatów. Znana jest bowiem zasada, że im dłużej mandat jest nieopłacony, tym rośnie prawdopodobieństwo, że nie stanie się to nigdy. Ponadto patrole autostradowe mają problem z obcokrajowcami, którzy są obowiązani do zapłaty mandatu na miejscu wykroczenia. Jeśli nie mają przy sobie gotówki, policjanci wraz z ukaranym muszą jeździć po okolicy w poszukiwaniu bankomatu.

Przeczytajcie także: Nowego, polskiego banknotu może nie być

Dotąd rozmowy o konieczności wyposażenia radiowozów policji w terminale kończyły się niczym. Aż do dzisiaj. Oto resort spraw wewnętrznych przygotował nowelizację ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, która znacznie przybliża możliwość wyposażenia pojazdów policji w POS-y. Nowela zawiera przepisy, które listę sposobów, jakimi można opłacić mandat, powiększa o karty oraz inne instrumenty płatnicze. W przepisach zaznacza się dodatkowo, że kartą można opłacić mandat od razu po wykroczeniu tylko wtedy, gdy patrol posiada terminal. Twórcy projektu z góry zakładają więc, że nie wszystkie auta policji będą dysponować POS-ami.

Ale przygotowany przez MSWiA projekt ma jeszcze jeden ferelny zapis. Otóż wprowadza on zasadę, że koszty transakcji kartą w policyjnych terminalach ma pokrywać ukarany. To dziwne, bo przepis ten straci rację bytu w momencie implementacji do polskiego prawa dyrektywy PSD II. Uniemożliwia ona pobieranie prowizji na pokrycie takich kosztów (surcharge) od użytkowników prywatnych kart debetowych i kredytowych. Implementacja dyrektywy spodziewana jest w 2018 roku.

Przeczytajcie także: Banki nie chcą polskiej karty na plastiku

Ponadto zastanawiam się, jak projekt przygotowany przez resort spraw wewnętrznych ma się do prac prowadzonych przez Ministerstwo Rozwoju. Przypomnę, że MR chce wyposażyć całą administrację państwową w bezpłatne terminale płatnicze. Obecnie trwa już pilotaż takiego rozwiązania w ponad 100 urzędach w całej Polsce, a zgodnie z deklaracjami wiceministra rozwoju Tadeusza Kościńskiego takie bezpłatne terminale mają trafić także do policji.

Podsumowując. Przygotowany przez MSWiA projekt ustawy daje nadzieję, że POS-y wreszcie trafią do policyjnych radiowozów. Niestety nowe prawo jest niedopracowane i wymaga zmiany, co mam nadzieję zostanie zrobione jeszcze zanim trafi ono pod obrady parlamentu. Na szczęście nowela nie jest obszerna – liczy zaledwie dwa artykuły więc łatwo można to zrobić. To że w takim kształcie wyszła z ministerstwa, może jednak sugerować, że nie ma tam wiary w bezpłatne terminale forsowane przez resort rozwoju a jednocześnie jest determinacja, by policjantom dać możliwość przyjmowania mandatów kartami.