Jak się pewnie domyślacie, należę do grona fanów Twittera. Dzięki obecności w tym serwisie społecznościowym dociera do mnie całe mnóstwo ciekawych informacji, nierzadko takich, które wykorzystuję w pracy zawodowej. Także z przyczyn zawodowych obserwuję profile banków na Twitterze i co kwartał przygotowuję analizy ich aktywności i popularności. W ostatnim raporcie za III kw. bieżącego roku znajdowało się tam 18 instytucji. Ale w następnej edycji będzie ich 19.

Przeczytajcie także: Koleo reaguje na uwagi klientów

Wszystko za sprawą Banku BPS. Dziś rano zauważyłem na Twitterze profil o nazwie Bank BPS Mobilnie. Nauczony doświadczeniem na wszelki wypadek odezwałem się do biura prasowego BPS z pytaniem, czy to aby oficjalne dzieło banku. Okazuje się, że tak a nazwa profilu sugeruje, że za jego pośrednictwem bank będzie chciał docierać do użytkowników bankowości mobilnej BPS. Tak też wynikać może z opisu zamieszczonego na profilu.

Nie wiem, kiedy BPS zarejestrował się na Twitterze, ale musiało to być niedawno, bo pierwszy wpis pojawił się wczoraj. Do tej pory bank zamieścił ich osiem, głównie linków do ciekawych treści w internecie na temat nowoczesnych usług finansowych, memów na tematy piłkarskie oraz informacji promujących aplikację mobilną BPS.

Przeczytajcie także: Za fryzjera zapłacicie jak za przejazd Uberem

Z ostatniego raportu na temat obecności banków na Twitterze wynika, że spośród banków z Polski najbardziej popularne profile mają BZ WBK, NBP oraz ING Bank Śląski. Wszystkie mogą pochwalić się posiadaniem więcej niż 10 tys. obserwujących. To już całkiem sporo, ale i tak o wiele mniej niż profile banków na Facebooku. Tam najpopularniejsze instytucje mają po kilkaset tysięcy fanów.