Jeden z czytelników cashless.pl zwrócił uwagę, że w prezentacji strategii Aliora na najbliższe trzy lata znalazł się zrzut ekranu aplikacji banku kolejnej generacji. Przedstawiciele instytucji już wcześniej zapowiedzieli, że taka apka powstanie i będzie jednym z filarów strategii. Więcej na ten temat możecie przeczytać w tekście Alior zapowiada dwie nowe aplikacje mobilne, cyfrową hipotekę i walkę o więcej przychodów z opłat. A poniżej zrzut, o którym mowa:

Z informacji przekazanych przez biuro prasowe banku wynika jednak, że ostateczny wygląd apki może się jeszcze zmienić, bo prace nad nią cały czas trwają. Niemniej wydaje się, że powyższa ilustracja pokazuje kierunek, w jakim zmierza Alior.

Przeczytajcie także: • Na terminalach w Żabce możecie podglądać listę zakupów

W prezentacji na temat strategii na lata 2025-2027 poświęcono wiele miejsca nowej aplikacji mobilnej. Ma być centrum relacji z klientami i stanowić, jak to ujęto, "kluczowy element propozycji wartości", cokolwiek to znaczy. Klienci mają mieć możliwość zrealizowania za pomocą aplikacji wszelkich potrzeb związanych z usługami banku. Apka ma być prosta, bezpieczna i będzie wykorzystywać sztuczną inteligencję. Za jej pomocą ma być realizowane 60 proc. sprzedaży produktów finansowych (obecnie jest to 30 proc.). Z aplikacji ma korzystać 75 proc. klientów banku.

Przeczytajcie także: • Spółka eCard wykreslona z listy krajowych instytucji płatniczych

Strategia Aliora zakłada także zaoferowanie atrakcyjnych rozwiązań cyfrowych klientom z sektora mikro oraz małych i średnich firm. Zostanie im zaproponowana bankowość elektroniczna nowej generacji, która pozwalać będzie na integrację z kluczowymi systemami. Co ciekawe, w przypadku oferty dla klientów biznesowych, Alior zapowiedział odejście od tzw. VAS-ów (usług dodanych do tradycyjnych usług bankowych), właśnie na rzecz "integracji systemowej".