Z Matoušem Michněvičem, country managerem odpowiedzialnym w Adyen za region Europy Środkowo-Wschodniej, rozmawiam m.in. o tym, jak postrzega polski rynek i jakie ma względem niego plany
W świecie płatności Adyen ma mocną pozycję i jest dobrze znanym graczem. Jednocześnie wielu zwykłych klientów, choć korzysta z usług dostarczanych przez Was każdego dnia, nie zdaje sobie sprawy z jego istnienia. W jakich okolicznościach zwykły Kowalski styka się z Waszymi rozwiązaniami? W jaki sposób ułatwiacie mu płacenie?
Tak, to prawda. Adyen to globalna firma, z której rozwiązaniami konsumenci stykają się na co dzień, choć nie zawsze są bezpośrednio dla nich widoczne. Można powiedzieć, że działamy w tle, umożliwiając dokonywanie płatności w wielu popularnych sklepach internetowych, aplikacjach mobilnych czy punktach stacjonarnych. Gdy konsumenci płacą za subskrypcje na dużych platformach streamingowych, np. na Spotify, kupują na eBay czy rezerwują nocleg na Booking.com, istnieje duża szansa, że to właśnie technologia Adyen umożliwia tę transakcję. Towarzyszymy polskim klientom także wtedy, gdy kupują ubrania w H&M oraz Uniqlo, produkty spożywcze w Żabka Nano, kosmetyki od Rituals, a także wtedy, gdy zamawiają jedzenie za pośrednictwem aplikacji Pyszne.pl czy korzystają z przewozów Uber. To tylko wybrane przykłady współprac z rynku lokalnego, które pokazują, że w praktyce trudno jest kontaktu z technologią Adyen uniknąć.
Nasza rola polega na tym, aby proces płatności był jak najbardziej płynny, szybki i bezpieczny. Dążymy do tego, aby użytkownicy mogli płacić w taki sposób, który jest dla nich najwygodniejszy — czy to kartą kredytową, przelewem online, portfelami mobilnymi czy lokalnymi metodami charakterystycznymi dla danego rynku. Jest to niezwykle ważne, ponieważ zgodnie z badaniem Adyen Index Digital Report aż 73 proc. konsumentów w Polsce zrezygnuje z zakupu w sytuacji, gdy nie może zapłacić tak, jak chce. Dzięki technologii Adyen firmy mogą oferować różnorodne opcje płatności, dopasowane do lokalnych rynków i preferencji konsumentów.
Co wyróżnia Adyen na rynku od innych graczy?
Adyen wyróżnia się na rynku płatności przede wszystkim kompleksową ofertą i elastycznością. W ramach naszej platformy klienci mają możliwość połączenia wszystkich kanałów sprzedaży – sklepów internetowych, aplikacji mobilnych czy punktów stacjonarnych – w ramach jednego rozwiązania. To pozwala klientom na łatwiejsze zarządzanie płatnościami, ponieważ nie muszą korzystać z usług różnych dostawców płatności na różnych rynkach czy w ramach różnych kanałów sprzedaży. Jedna platforma płatności oznacza o wiele łatwiejszy dostęp do danych, nie tylko o klientach i płatnościach, ale także o zasobach. Dzięki wiedzy o ścieżce klienta i jego zachowaniach w sieci, przedsiębiorcy mogą lepiej zarządzać lejkiem sprzedażowym, personalizować własną ofertę czy proponować zniżki.
Naszym atutem, a zarazem istotnym wyróżnikiem, jest również globalna skala działania. Adyen obsługuje transakcje w lokalnych walutach i współpracuje z ponad 100 metodami płatności na całym świecie, co umożliwia firmom rozwijanie działalności międzynarodowej w sposób płynny i bezproblemowy. Dzięki Adyen sprzedawcy mogą akceptować płatności na różnych rynkach, jednocześnie dostosowując checkout do potrzeb lokalnych użytkowników. Wyróżnia nas podejście oparte na zaawansowanej technologii, np. dostarczamy rozwiązania oparte na API, które dają sprzedawcom pełną kontrolę nad procesem płatności i umożliwiają budowę procesu dostosowanego do potrzeb bez konieczności przekierowywania klientów na zewnętrzne strony.
Dotarliśmy do tego punktu całkowicie w sposób organiczny, dzięki naszej własnej platformie. Jest to coś bardzo unikalnego. Wielu naszych konkurentów rośnie poprzez przejęcia innych firm, a potem boryka się z integracją różnych platform, na których działają. Fakt, że operujemy na jednej platformie, daje nam kontrolę i szybkość, które trudno doścignąć – to stanowi o naszej przewadze.
Czy szykujecie jakieś nowe rozwiązania, które zostaną wkrótce wdrożone w Polsce, lub może jakieś nowe ciekawe partnerstwa?
Stale inwestujemy w rozwój nowych technologii, które pomagają naszym klientom optymalizować procesy płatnicze, zapobiegać oszustwom i poprawiać doświadczenia użytkowników. Najlepszym tego dowodem jest wprowadzony właśnie Adyen Uplift, czyli zestaw narzędzi oparty na sztucznej inteligencji, rewolucjonizujący obszar wydajności biznesowej. Dla naszych klientów rozwiązanie to oznacza koniec kompromisów na linii konwersja-bezpieczeństwo-koszty. Zwykle chęć poprawy jednego współczynnika wiązała się z obniżeniem wyników w innym obszarze, a kwestie zapewnienia bezpieczeństwa płatności wymagały wdrażania ręcznych procedur. Adyen Uplift całkowicie zmienia zasady gry, optymalizując płatności w czasie rzeczywistym. Nasze rozwiązanie zostało przetestowane przez 60 firm, m.in. takich jak Patagonia, On, Indeed, Nord Security czy Fubo. Program pilotażowy wykazał znaczący wpływ na zyski przedsiębiorstw, które odnotowały wzrost współczynnika konwersji płatności nawet o 6 proc. Ostatecznie lepsza konwersja płatności, minimalizacja liczby oszustw, a w końcu także możliwość obniżenia kosztów obsługi płatności to cel każdego e-commerce.
Nasza firma rosła razem z dużymi międzynarodowymi graczami, takimi jak Groupon czy Uber. Obecnie odnajdujemy naszą misję w pomaganiu lokalnym liderom w rozwoju. Firmy doceniają to, że dzięki platformie Adyen mogą działać na wielu rynkach, nie tracąc zysków ze sprzedaży z powodu problemów z płatnościami czy też innych, które ograniczają klientów w finalizowaniu zakupów. Dążymy także do zacieśnienia współpracy z aktualnymi partnerami oraz budowania nowych partnerstw, zarówno w sektorze e-commerce, jak i w obszarze tradycyjnych punktów sprzedaży. W minionym roku rozpoczęliśmy globalną współpracę z IKEA czy Super-Pharm. Nawiązaliśmy także partnerstwa m.in. z IdoSell, Nayax czy SumUp.
A jak postrzega Pan Polskę, szczególnie pod kątem płatności? Czym się wyróżniamy na plus, a w czym odstajemy od innych krajów?
Polska jest jednym z najbardziej innowacyjnych rynków w Europie – szczególnie pod kątem płatności. W ostatnich latach obserwujemy dynamiczny rozwój tego sektora, który wyróżnia się dużą innowacyjnością oraz gotowością konsumentów do przyswajania nowych technologii. Na uwagę zasługuje Blik, który zyskał ogromne uznanie wśród Polaków, a z którym działamy od początku naszej obecności w Polsce. Jest on unikalną metodą płatności pod względem tempa wzrostu i adopcji. Ciężko znaleźć dla niego odpowiednik nie tylko w Europie, ale i na całym świecie.
Polska należy do krajów, w których płatności mobilne i zbliżeniowe rozwijają się bardzo szybko. Jaki wynika z Adyen Retail Report, aż 30 proc. konsumentów nie nosi już przy sobie tradycyjnego portfela. Polacy za to chętnie korzystają ze smartfonów oraz innych urządzeń mobilnych do realizacji transakcji, co pokazuje, jak duży potencjał ma ten rynek. Jednym z przykładów innowacji są autonomiczne sklepy Żabka Nano. W Polsce testujemy rozwiązania, które w przyszłości wdrażane będą nie tylko lokalnie, ale i na całym świecie.
Choć Polska wyróżnia się dużą otwartością na innowacje, wciąż istnieją obszary, w których możemy nadrobić zaległości – szczególnie w zakresie integracji kanałów sprzedaży online i offline, będącej odpowiedzią na zmieniające się potrzeby konsumentów. Dane z Adyen Index 2024 wskazują bowiem, że 63 proc. z nich chce mieć możliwość zakupu online i zwrotu towaru w sklepie, podczas gdy aż 74 proc. firm nie zapewnia spójnego doświadczenia zakupowego we wszystkich kanałach, a tylko 21 proc. obsługuje zwroty między różnymi kanałami sprzedaży. Inwestycje w technologie wspierające omnichannel stanowią niezbędny krok w kierunku budowania lojalności klientów i wzrostu efektywności operacyjnej.
Jakie miejsce zajmuje Polska w wizji rozwoju Adyen w naszym regionie?
Polska stanowi naturalną bazę dla naszego rozwoju w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Mamy tutaj silny zespół, który będziemy dalej wzmacniać, aby wspierać rynki takie jak m.in. Rumunia czy Węgry. Staramy się budować solidną lokalną obecność, mając przy tym na uwadze, że polski rynek e-commerce dynamicznie rośnie, a wielu przedsiębiorców chce rozwijać działalność także za granicą. Naszą misją jest wspieranie ich w tych planach. W tym przypadku kluczowe jest wdrożenie lokalnych metod płatności, które pozwalają klientom płacić w sposób, który znają i lubią. Niedostosowanie do tych oczekiwań może znacząco utrudnić rozwój międzynarodowy, ograniczając potencjał sprzedaży i utrudniając konkurowanie z firmami, które skutecznie dostosowują się do lokalnych preferencji.
Funkcję dyrektora nadzorującego biznes Adyen w regionie Europy Środkowo-Wschodniej pełni Pan od stosunkowo niedawna. Co Pana najbardziej zaskoczyło po objęciu tego stanowiska?
Choć posiadam spore doświadczenie w obszarze płatności na wielu rynkach europejskich, w tym w Wielkiej Brytanii, gdzie mieszkam od ostatnich 8 lat, to wciąż zaskakuje mnie intensywność i dynamika rozwoju innowacji w ostatnich latach. Obserwuję, jak szybko firmy przyjmują nowe technologie, jak rośnie świadomość potrzeby globalnych rozwiązań płatniczych i jak przedsiębiorstwa, w tym także polskie, coraz odważniej wchodzą na rynki międzynarodowe.
Szczerze uważam, że głód innowacji i rozwoju w regionie CEE jest silniejszy niż w niektórych krajach Europy Zachodniej. Współpraca z lokalnymi liderami i dostosowywanie rozwiązań do ich potrzeb to naprawdę ekscytująca część mojej pracy. Czasami wyzwaniem jest wyjaśnienie, że innowacje i wydajny produkt na rynku wiąże się z kosztami, które na dłuższą metą okazuję się inwestycją we wzrost. Liderzy rynkowi, którzy są zaangażowani w rozwój lokalny i międzynarodowy, rozumieją to jednak. Stanowi to dla nas punkt wyjściowy do dalszego rozwoju.
Jak zmieniają się oczekiwania klientów, jeśli chodzi o płatności, oraz jakie trendy konsumenckie Państwo obserwują?
Oczekiwania klientów dotyczące płatności zmieniają się w bardzo szybkim tempie, szczególnie w ostatnich kilku latach. Dostrzegamy, że konsumenci coraz silniej stawiają na wygodę i prostotę. Chcą płacić szybko i bezproblemowo, korzystając ze spersonalizowanych zniżek i rabatów niezależnie od tego, czy robią zakupy online, czy w sklepach stacjonarnych. Na pewno widać dużą preferencję dla płatności mobilnych.
Czego jeszcze oczekują? Zdecydowanie bezpieczeństwa. Z powodu oszustw płatniczych aż 30 proc. konsumentów czuje się mniej bezpiecznie podczas zakupów niż jeszcze 10 lat temu. Chcą mieć dziś pewność, że ich transakcje są chronione, zwłaszcza że zakupy online stały się codziennością. W związku z tym coraz popularniejsze stają się biometryczne metody autoryzacji, takie jak odciski palców czy rozpoznawanie twarzy. Dane z Adyen Digital Report dowodzą, że korzysta z nich już 46 proc. polskich konsumentów.
Niezmiernie ważne jest zatem zachowanie balansu między bezpieczeństwem a wygodą transakcji. Metody autoryzacji transakcji i zabezpieczenia nie mogą wpływać na komfort użytkowników, którzy bardzo szybko są gotowi porzucić koszyk i zrezygnować z zakupów. W Adyen – wtedy, gdy jest to konieczne – stosujemy dwuetapową weryfikację 3DS, która dodaje warstwę ochrony, zapobiegając nieautoryzowanym transakcjom. Dzięki temu kupujący mogą doświadczyć pożądanej wygody, a sprzedawcy ograniczają ryzyko, że transakcja okaże się oszustwem. Firmy, które będą w stanie spełnić te oczekiwania, oferując szybkie, bezpieczne, ale także spersonalizowane rozwiązania, zyskają lojalność i zaufanie swoich klientów.
A jak Pan zdaniem będzie się rozwijała branża płatnicza, a w szczególności płatności w e-commerce?
Przyszłość płatności w e-commerce będzie oparta na jeszcze bardziej spersonalizowanych, wygodnych i bezpiecznych rozwiązaniach, które odpowiadają na rosnące oczekiwania konsumentów i umożliwiają firmom skuteczną ekspansję.
Rośnie popularność rozwiązań takich jak płatności jednym kliknięciem. W pewnych obszarach, np. subskrypcjach, od jakiegoś czasu obserwujemy, że proces ten staje się niewidoczny dla konsumenta. Te "niewidzialne płatności", wplecione w podróż użytkownika, to rzeczywistość, do której będziemy coraz bardziej się przybliżać.
Kolejnym ważnym kierunkiem rozwoju jest z pewnością omnichannel, czyli zacieranie granic pomiędzy kanałami sprzedaży. Konsumenci oczekują, że będą mogli łączyć zakupy online z doświadczeniami stacjonarnymi, a integracja różnych punktów kontaktu z klientem w ramach unified commerce stanie się kluczowa dla firm, które pragną efektywnie rozwijać działalność.
Oczywiście, w miarę rozwoju branży płatności kluczowe pozostanie zapewnienie bezpieczeństwa transakcji. Skala cyberzagrożeń i oszustw sprawia, że firmy muszą inwestować w innowacyjne rozwiązania zabezpieczające, takie jak biometria czy tokenizacja, aby utrzymać zaufanie konsumentów i zapewnić stabilny rozwój e-commerce. Firmy będą musiały pamiętać o tym, że cechą skutecznych zabezpieczeń jest także wygoda dla klientów.
Dziękuję za rozmowę.