Balcia udostępniła klientom z Polski swoją aplikację Balcia App. Jej debiut zapowiadałam w tekście: Ubezpieczeniowo-lifestyle'owa aplikacja Balcia App trafi do polskich klientów za kilka tygodni, a łotewskiemu ubezpieczycielowi udało się dotrzymać planowanego terminu startu polskiej wersji aplikacji i można ją już pobierać ze sklepów Google Play i App Store.

Przeczytajcie także: • Trasti wydaje karty płatnicze z kodem QR do likwidacji szkód

Za pomocą aplikacji klient może kupić ubezpieczenia z portfolio Balcii, w tym polisy mieszkaniowe, komunikacyjne, podróżne czy NNW. W razie potrzeby przez apkę zgłosi również szkodę. Proces ten ma być prosty, m.in. dzięki możliwości nagrania opisu szkody głosowo, co ma pozwolić użytkownikowi wygodnie przedstawić szczegóły zaistniałej sytuacji, a firma zaakceptuje takie nagranie jako formalny dokument zgłoszenia. W aplikacji można też śledzić postępy w likwidacji szkody, a wyświetlający się od zgłoszenia zdarzenia zegar wskazuje, w jakim czasie ubezpieczyciel powinien rozpatrzyć roszczenie.

Przeczytajcie także: • Nowe partnerstwa PZU ze startupami

– Aplikacje oferowane przez firmy ubezpieczeniowe służą najczęściej do okazjonalnego użytku, przede wszystkim podczas zakupu polisy lub zgłaszania szkody, co zazwyczaj ma miejsce kilka razy w roku. Naszą ideą było wzbogacenie jej o dodatkowe funkcje i korzyści, które – zgodnie z zasadą "wszystko w jednym miejscu" – umożliwiają załatwienie wielu spraw w jednej aplikacji – mówi Beata Grott, dyrektorka polskiego oddziału Balcii. – Jedną z nich jest możliwość skorzystania z lokalnej oferty rozrywkowej, a także atrakcyjny program lojalnościowy – dodaje.

W ramach wspomnianego programu użytkownicy zdobywają punkty za zakupy, ale też udział w wyzwaniach i grach, które potem mogą wymienić na nagrody. Dodatkową ciekawostką jest możliwość sprawdzenia wskaźnika bezpieczeństwa w okolicy, w której się mieszka lub do której się udaje. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.

Aby zacząć korzystać z aplikacji, należy potwierdzić w niej swoją tożsamość. Obecnie klient robi to za pomocą fotoweryfikacji, ale w planach jest także funkcja potwierdzania przez mObywatela.