Organizacja zachęca sprzedawców do rezygnacji z papierowych wydruków potwierdzeń płatności. Zgodnie z regulacjami nie są one wymagane
Mastercard rozpoczął akcję informacyjną kierowaną do operatorów terminali płatniczych, w ramach której przekonuje, że drukowanie papierowych potwierdzeń transakcji jest całkowicie niepotrzebne. Zgodnie z regulacjami organizacji płatniczej jest to wymagane wyłącznie w sytuacji, gdy klient zażąda takiego potwierdzenia. Dzieje się tak zazwyczaj, gdy z jakiegoś powodu do płatności nie doszło i kupujący chce mieć na to dowód na wypadek, gdyby jego rachunek mimo wszystko został obciążony.
Mastercard dowodzi więc, że gdy klient pytany przez obsługę terminala powie, że papierowego potwierdzenia płatności nie potrzebuje, nie trzeba go drukować. I w praktyce bardzo często tak się dzieje, bo w wielu sklepach i punktach usługowych sprzedawcy już tak robią. Wciąż jednak zwykle drukują kopię dla siebie, a to również nie jest wymagane jakimikolwiek przepisami czy regulacjami.
Tymczasem, jak wyliczyła firma Mastercard, drukowanie potwierdzenia przy każdej transakcji powoduje zużycie na świecie 425 tys. ton papieru każdego roku. Odpowiada to wadze 1062 w pełni zatankowanych i obciążonych jumbo jetów. Do wyprodukowania takiej ilości papieru ściąć trzeba każdego roku ponad 6 mln drzew, czyli las większy od Paryża i zużyć 410 razy więcej wody niż tej koniecznej do wypełnienia O2 Areny w Londynie.
Specjaliści z Mastercarda dowodzą dodatkowo, że każda transakcja płatnicza z drukowaniem potwierdzenia trwa o 5 sekund dłużej, co w przeliczeniu na pieniądze daje 3,2 biliona dolarów. Warto też pamiętać, że papier termiczny, na którym drukowane są potwierdzenia transakcji, nie nadaje się do recyklingu i może być szkodliwy dla zdrowia. Bisfenol A, wykorzystywany w procesie jego produkcji, zwiększa ryzyko zachorowalności na nowotwory, zaburza pracę tarczycy, sprzyja otyłości oraz zaburza płodność.