Jak wiecie, PKO podjął niedawno decyzję o zaprzestaniu oferowania portmonetki IKO nowym klientom. Mogliście dowiedzieć się o tym z tekstu tutaj. Ale osoby, którym udało się załapać na portmonetkę wcześniej, nie zostały pozbawione dostępu do niej. Nie na długo jednak. Okazuje się, że dotychczasowi użytkownicy tego produktu będą mogli z niego korzystać jeszcze tylko kilka tygodni, nad czym ubolewa m.in. Maciek Samcik na swoim blogu.
Dotychczasowi użytkownicy portmonetki IKO otrzymali już zawiadomienie o zmianach w regulaminie. Zgodnie z nowym będą mogli z niej korzystać do końca kwietnia. W tym czasie powinni odebrać swoje pieniądze za pomocą przelewu na rachunek bankowy, płatności bezgotówkowej lub wypłaty z bankomatu z wykorzystaniem kodu Blik. PKO informuje ponadto, że od 1 maja wypłata środków będzie możliwa tylko w oddziale banku. Przy czym aby pieniądze odebrać, będą potrzebne aż dwie osobiste wizyty w placówce.
Jak podało biuro prasowe PKO, oficjalnym powodem rezygnacji z portmonetki IKO jest zamiar ujednolicenia oferty w zakresie aplikacji mobilnej. – Postanowiliśmy skoncentrować się na rozwoju i udoskonalaniu pełnej wersji aplikacji oraz jej upowszechnianiu pośród wszystkich swoich klientów. Dlatego zdecydowaliśmy o zaniechaniu oferowania i utrzymywania okrojonej wersji aplikacji dostępnej dotychczas dla niezidentyfikowanych klientów i zachęcić ich do korzystania z atrakcyjniejszej wersji produktu – czytam w oświadczeniu przesłanym do redakcji Cashless przez biuro prasowe PKO.
Tajemnicą poliszynela jest jednak, że na taką a nie inną decyzję banku wpływ mają nowe wytyczne Komisji Nadzoru Finansowego. KNF domaga się od banków zaprzestania oferowania przedpłaconych i anonimowych instrumentów płatniczych, do jakich zaliczane są m.in. karty prepaid i właśnie elektroniczne portmonetki płatnicze, takie jak IKO. Większość banków już zaprzestała wydawnictwa kart przedpłaconych.
Natomiast jesienią ubiegłego roku Pekao, wydawca konkurencyjnej dla IKO portmonetki PeoPay, zaprzestał jej sprzedaży nowym klientom. Dotychczasowi wciąż mogą z niej korzystać. Bank na razie nie informuje o jej ostatecznym zamknięciu, ale wydaje mi się, że to tylko kwestia czasu.
