Spółka prowadzi rozmowy z kilkoma instytucjami, które chcą udostępnić klientom płatności za parkingi i bilety komunikacji miejskiej.
Jak pewnie wiecie SkyCash – obecnie lider w segmencie płatności mobilnych w Polsce, współpracuje już z jednym bankiem, czyli z BZ WBK. Owocem tej kooperacji są płatności za bilety komunikacji miejskiej oraz parkingi w kilkudziesięciu miastach w Polsce, których klienci mogą dokonywać bezpośrednio z poziomu swojej aplikacji bankowej. To wygodniejsze niż korzystanie z aplikacji SkyCash, bo nie wymaga doładowywania wirtualnej portmonetki. Przeprowadzając transakcję mobilną klient bezpośrednio obciąża swój rachunek w banku.
Zarówno przedstawiciele BZ WBK jak i spółki SkyCash ze współpracy są zadowoleni. Bank kilkukrotnie już informował, że m.in. dzięki płatnościom mobilnym transakcyjność jego aplikacji rośnie bardzo dynamicznie. I wiele wskazuje na to, że wkrótce znajdzie naśladowców. Z moich nieoficjalnych informacji wynika, że w najbliższym czasie dwa kolejne banki zaoferują swoim klientom płatności SkyCash. Na razie nie udało mi się jeszcze dowiedzieć, które to instytucje. Prawdopodobnie będzie to Alior, Euro Bank, Getin, Millennium, Raiffeisen Polbank lub BNP Paribas. Gdybym miał strzelać, to postawiłbym na BNP Paribas i Alior.
Z pogłosek wynika, że płatności SkyCash zostaną udostępnione przez nowe banki najpóźniej w I kwartale przyszłego roku. Jeden z nich ma ponoć ambicję, by stało się to jeszcze przed sylwestrem, ale szanse na to są niewielkie.
Współpraca z bankami opłaca się także firmie SkyCash. Spółka chwali się, że jej aplikacja została pobrana przez niemal 700 tys. osób. Jednak aktywnie płaci za jej pomocą jedynie ok. 25 proc. klientów. SkyCash szuka więc sposobów na zwiększenie transakcyjności klientów a mariaże z bankami mogą w tym pomóc. Zwłaszcza, że przy okazji likwidują kolejny problem, czyli konieczność doładowywania wirtualnej portmonetki.