PKO BP poinformował o zmianie, jaka pojawiła się w najnowszej wersji IKO na platformy Android i iOS – dotyczy ona opłat za parkowanie. Jeśli użytkownik aplikacji uruchomi usługę lokalizacji, to program przypomni mu o zakończeniu opłaty za parkowanie w chwili, gdy pojazd zacznie się przemieszczać. Rozwiązanie może się okazać bardzo przydatne w sytuacjach, gdy użytkownik apki zapomina o wyłączeniu usługi korzystając z opcji start-stop – opłaty są wówczas dalej naliczane.

Przeczytajcie także: • ZUS chce wprowadzić aplikację mobilną

O pojawieniu się funkcji płatności za parkowanie w aplikacji IKO mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl jeszcze w sierpniu 2019 roku. Do apki można dodać kilka samochodów, ich kierowcy nie muszą już szukać parkomatów, nie płacą też z góry za czas parkowania. Uruchomienie usługi jest proste, a informacje na ten temat oraz wykaz miast, w których działa ta funkcja, znajdziecie pod tym adresem. Usługa realizowana jest we współpracy z operatorem aplikacji moBiLET.

Przeczytajcie także: • Revolut zatrudnił specjalistów z doświadczeniem w polskich bankach

Funkcjonalność aplikacji IKO jest ciągle rozwijana. Oprócz usług bankowych można z jej pomocą kupować bilety komunikacji miejskiej, opłacać przejazdy autostradami (niebawem także drogą A4 na odcinku Katowice-Kraków), doładowywać telefony komórkowe czy płacić za karty podarunkowe. Jesienią ubiegłego roku okazało się, że PKO BP zamierza udostępnić te narzędzia klientom innych banków. Tym sposobem IKO stało się konkurencją dla takich fintechów jak mPay czy SkyCash.