Revolut kilka tygodni temu zapowiedział, że doda do aplikacji funkcję zarządzania subskrypcjami. I słowa dotrzymał, chociaż na razie mogą z niej korzystać tylko właściciele kont Biznes. Nowy moduł wygląda tak jak poniżej i może się przydać firmie, jeśli w trybie subskrypcji korzysta na przykład z oprogramowania, płaci za wykorzystanie serwerów czy za reklamy w mediach społecznościowych.

Przeczytajcie także: • Cinkciarz wprowadza mobilną autoryzację

Jak widzicie na poniższym zrzucie ekranu, subskrypcję można łatwo wyłączyć lub ponownie aktywować. Wystarczy przesunąć znacznik.

Revolut przy okazji wprowadził jeszcze kilka innych zmian do webowej wersji serwisu dla biznesu. Zastosowano tryb kalefkowy, aby upodobnić aplikację do tej znanej z urządzeń mobilnych.

Dodano tryb dark mode, który może się przydać tym, którzy pracują późno wieczorem. Pojawiły się także nagrody (Rewards) znane już użytkownikom kont zwykłych, Premium oraz Metal.

Przeczytajcie także: • Apple udostępni konkurencji NFC do płatności?

Natomiast zarządzanie subskrypcjami w przypadku klientów indywidualnych może zwiększyć kontrolę nad abonamentami w sytuacjach, w których użytkownik wskazuje kartę Revoluta jako źródło płatności. Chodzi o takie platformy jak np. Netflix czy Spotify. Często jest tak, że z takich serwisów przez pierwszy miesiąc można korzystać za darmo. Jeśli po tym okresie klient stwierdzi, że oferta programowa nie jest dla niego interesująca, a nie wyłączy subskrypcji, opłata za kolejny miesiąc zostanie naliczona. Nowa funkcja w aplikacji Revoluta ma pomagać zapobiegać takim sytuacjom.

Warto dodać, że podobną usługę uruchomił już bank SGB. Więcej na ten temat w tekście Na polskim rynku zadebiutowała nowa aplikacja bankowa. SGB Mobile już do pobrania z App Store i Google Play.