Brak możliwości zalogowania się do aplikacji wynika prawdopodobnie z dużej liczby klientów, którzy w tym samym momencie chcą dostać się na konto i sprawdzić, o co chodzi
Dziś po godzinie 15.00 klienci mBanku korzystający z aplikacji mobilnej tej instytucji otrzymali powiadomienia push wyglądające na testowe. W krótkim odstępie czasu użytkownicy apki mBanku otrzymali łącznie trzy wiadomości. Treść pierwszej to ciąg polskich znaków "ę, ś, ą, ż". W drugiej znalazła się informacja o testach wiadomości push, a w trzeciej mBank pożyczył klientom miłego dnia. Media społecznościowe zostały zarzucone zrzutami z ekranów smartfonów klientów zaskoczonych tą sytuacją.
Wygląda na to, że wysyłka komunikatów to wynik błędu ludzkiego. Zasugerowało tak biuro prasowe mBanku, które przeprasza za zaistniałą sytuację i prosi, aby nie reagować na te komunikaty. Niestety, wielu klientów chcąc sprawdzić co się dzieje, prawdopodobnie próbowało od razu po trzymaniu wiadomości push zalogować się do aplikacji, co wywołało efekt ataku DDoS. Na razie apka nie pozwala na zalogowanie. Prawdopodobnie z tego samego powodu są problemy z dodzwonieniem się do call center mBanku oraz wejściem na jego stronę internetową.
Aplikacja mBanku należy do grona najlepiej ocenianych na polskim rynku. Pozwala na niemal pełne zarządzanie finansami. Umożliwia dodawanie kart do takich usług jak Apple Pay czy Google Pay, logowanie biometrią twarzy i odcisków palca, zakup produktów finansowych takich jak ubezpieczenia czy kredyty a także zamawianie nowych kart. A wysłane dziś przez pomyłkę powiadomienia wyglądają tak:
AKTUALIZACJA
Przed godziną 18 mBank poinformował, że udało mu się przywrócić normalną pracę jego systemów elektronicznych.