Mimo problemów producenta, zegarkiem Garmin z dodaną wcześniej do aplikacji Connect kartą bankową można płacić tak jak dotychczas
Od dwóch dni Garmin, producent sportowych urządzeń ubieralnych, zmaga się z ogromną awarią informatyczną. Mówi się, że mógł paść ofiarą ataku z wykorzystaniem ransomware (oprogramowanie szyfrujące dane w celu uzyskania okupu). Aplikacja mobilna Garmin Connect działa w ograniczonym zakresie, np. nie ma dostępu do danych historycznych o treningach.
Ale Garmin to także płatności Garmin Pay, umożliwiające płacenie wybranymi smartwatchami zbliżeniowo, podobnie jak kartami bezstykowymi. Aby korzystać z tej usługi, do aplikacji Connect na smartfonie należy dodać kartę instytucji współpracującej z producentem a następnie powiązać apkę z zegarkiem z funkcją zbliżeniową. Potem podczas wizyty w sklepie należy zbliżyć smartwatch do terminala.
Okazuje się, że problemy techniczne Garmina nie mają większego wpływu na działanie płatności Garmin Pay. Przed chwilą udało mi się zapłacić za zakupy. Niedogodności pojawiają się dopiero w momencie próby dodania do apki Connect nowej karty bankowej. Nie jest to możliwe ze względu na brak komunikacji z serwerami producenta. Podsumowując więc, Garmin Pay działa z kartami używanymi wcześniej, ale nowych póki co nie można dodawać.
Garmin Pay jest oferowane w Polsce przez kilkanaście instytucji, m.in. przez banki takie jak mBank, Pekao, PKO, Santander, Millennium, ING czy SGB a także fintechy takie jak np. Revolut czy Transferwise. Konkurencyjnym rozwiązaniem, także dostępnym dla konsumentów z Polski, są płatności Fitbit Pay, działające na wybranych smartwatchach i opaskach sportowych marki Fitbit.