Oszuści wyłudzają w ten sposób dane logowania oraz numery kart wydanych przez Santandera
Santander opublikował ostrzeżenie przed nowym atakiem wymierzonym w jego klientów. Tym razem przestępcy podszywając się pod Santandera w korespondencji elektronicznej starają się przekonać ofiary do konieczności przeprowadzenia aktualizacji karty w związku z wejściem w życie przepisów dyrektywy PSD II. Brak aktualizacji ma skutkować zablokowaniem plastiku. Klienci, którzy dadzą się na to nabrać mogą stracić pieniądze z konta.
Jak Santander pisze w swoim ostrzeżeniu oszukańcze e-maile zawierają link wyglądający jak ten prowadzący do prawdziwej strony banku. Jednak po kliknięciu w niego klient trafia na podrobioną stronę, na której przestępcy proszą o login i hasło do rachunku oraz wszystkie dane z plastikowej karty płatniczej. Santander przekonuje, że jeżeli dostaliście taką korespondencję możecie być pewni, że to oszustwo. Nie klikajcie więc w żadne linki a wiadomość najlepiej skasujcie.
Swoje dzisiejsze ostrzeżenie Santander kończy uniwersalnymi radami na temat tego jak chronić się przed atakami podobnymi do tego opisanego wyżej, zwanych phishingiem. Pisze więc, by uważnie czytać treść e-maili i zwracać uwagę na literówki oraz błędy językowe, które w nich często się zdarzają i mogą zdekonspirować atak. Bank radzi też aby nigdy nie klikać w linki od nieznanych nadawców i zwracać uwagę na adres strony, na której wprowadza się ważne dane. A w przypadku jakichkolwiek wątpliwości kontaktować się telefonicznie z bankiem.