Na razie w nowy sposób jednoślady można wypożyczać w Warszawie, Wrocławiu i Poznaniu
Uber udostępnił dodatkową usługę. Od dzisiaj w jego aplikacji można wypożyczyć elektryczne hulajnogi Lime. Na razie nowa opcja pokaże się użytkownikom apki Ubera w trzech polskich miastach, to jest w Warszawie, Poznaniu i we Wrocławiu. Amerykański pośrednik przewozowy zapowiada też, że Lime będzie można pożyczyć poprzez jego aplikację również w Sztokholmie, Malmö, Pradze i Wiedniu. Usługa będzie dodana do już istniejących, czyli: UberX, Uber Select, Uber Black oraz Uber Van, a także testowanej w Krakowie Uber Green.
Elektryczne hulajnogi Lime można wynająć poprzez Ubera tak samo jak w oryginalnej aplikacji operatora sieci elektrycznych pojazdów. Na ekranie głównym trzeba przełączyć opcję "Przejazd" na "Hulajnoga". Zobaczycie wtedy wszystkie dostępne w pobliżu elektryczne jednoślady. Po wybraniu ikonki oznaczającej jedną z hulajnóg aplikacja podpowie, ile czasu zajmie dojście do miejsca parkowania pojazdu oraz jaki jest jego zasięg, co zależy od stopnia naładowania baterii.
Następnie aparatem smartfona skanujecie kod QR umieszczony na hulajnodze. Po zakończeniu jazdy należność zostanie pobrana z tej samej karty, której używacie do płacenia za przejazdy samochodami Ubera. Ceny za wypożyczenie hulajnóg pozostają bez mian. Opłata początkowa wynosi 3 zł, a za każdą rozpoczętą minutę jazdy użytkownik płaci 0,50 zł.
Lime jest obecne w Polsce od jesieni 2018 r. Była jedną z pierwszych, o ile nie pierwszą siecią współdzielenia elektrycznych hulajnóg w stolicy. Jeśli szukać korzyści z integracji z platformą Ubera to dostrzegam jedną podstawową. Jeśli ktoś nie korzystał jeszcze z tych pojazdów, to teraz bez instalowania dodatkowej aplikacji i dodawania do niej karty może łatwo wypróbować ten ekologiczny środek transportu. To na pewno wygodna forma uzupełniająca ofertę amerykańskiego giganta pośredniczącego na całym świecie w oferowaniu przewozów samochodowych.
Natomiast ciągle nierozwiązana pozostaje kwestia bezpieczeństwa korzystania z elektrycznych hulajnóg. W wielu krajach zakazano już jeżdżenia nimi po chodnikach, aby chronić pieszych. W Polsce dopiero trwają prace nad wprowadzeniem przepisów, ale wstępne propozycje legislacyjne są takie, że e-hulajnogi całkowicie z chodników nie znikną.